|
Wanda co nie chciała Niemca
Wanda co nie chciała Niemca |
Córka Kraka, cudna dama,
dobra, mądra, ukochana
przez swój naród, wielbicieli,
którzy bóstwo w niej widzieli.
Wędą, Wandą nazywana,
gdyż łowiła męskie serca
topniejące jak wosk świecy
w blasku piękna tej kobiety.
Szwabski tyran szedł na Kraków
wojsko wiodąc, moc junaków.
Chciał zawładnąć naszą ziemią-
ujrzał Wandę i oniemiał.
„Twój majestat, piękna Pani,
mną owładnął, jam w tyranii
Twej urody, serca, wdzięku.
Tyś nie dla mnie, Tyś królową!
Za swą miłość płacę głową!”
Przykląkł tylko, miecz wbił w serce,
bo i cóż mógł zrobić więcej?!
Biedna Wanda, też kochała,
lecz za Niemca iść się bała.
Racja stanu przeważyła,
lecz w miłości wielka siła.
Rytogara wspominała,
nocą w kątach komnat łkała.
Nie oddała się nikomu!
Lud ją wielbił! Była w domu. |
|
To tak na rozgrzewkę... Taka jest prawda, tyle dało się ustalić, reszta to wymysł dziejopisów i poetów. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
666 |
2011.02.14; 19:23:18 |
+ pozdrawiam |
|
|