|
W zbyt luźnych butach
W zbyt luźnych butach |
w pośpiesznym pociągu i w zbyt luźnych butach
wartko przemierzam szlaki wyciągając nogi
na mojej twarzy nie gości już dziś smuta
nie widzę wokół spojrzeń zachwytu ani wrogich
zwyczajne obojętne jak moje też na nich
pomiędzy stukiem miarowym wielu kół po szynach
biegnę myślami dalej do spędów z poetami
tam w ukwieconych łąkach swą pierś wnet wypinam
w zimowe poranki na ustach z okrzykiem
„niech żyje wolność, wolność i swoboda”
nie ma u mnie loterii życie planu wynikiem
położę się spać dopiero jak coś życiu dodam
łez nie zwykłem ronić nad rozlanym mlekiem
wolę tańczyć swój taniec choćby grali z fałszem
modlę się do Boga, on najlepszym lekiem
świeca wciąż ma płonie choć ciało mam starsze |
|
jak buty zbyt ciasne to mózg nie pracuje |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
grazyna |
2017.02.21; 23:24:11 |
najlepiej na boso, wówczas pracuje mózg:):)+ pozdrawiam :)+ |
Gladiator |
2017.02.17; 21:48:55 |
Sonatko to nie jest żadna podróbka to kolanowa wyróbka. Ale własna a tamten grafomon* to syn STO i wiersze układa mu program komputerowy. Czy wy jesteście ślepi? Każdy wiersz ma podobne słowa tylko inaczej uszeregowane. A ty i cała reszta macie mokre majtki pod jego oszustwami. Rzygać się chce. Napisałem go w 5 minut chyba i mogę takie gnioty pisać codziennie. Bez pomocy kompa. Więc proszę cię nie obrażaj mojej inteligencji. |
Albina |
2017.02.17; 18:29:49 |
I tak trzymaj! Po prostu wiesz
czego od życia chcesz.
Dobry wiersz, pozdrawiam-plusik. |
joanna53 |
2017.02.17; 17:37:34 |
"łez nie zwykłem ronić nad rozlanym mlekiem"
pozdrawiam |
chador |
2017.02.17; 15:24:17 |
Ladny wiersz. |
|
|