|
w ujściu oddaleń
w ujściu oddaleń |
kończysz się we mnie i zaczynasz
obierasz do kości z czerwonych płatów
szytych na okrętkę
już mnie ktoś tak darł
wsuwam się
pod znamiona
jeszcze tam jesteś
babilon usypany z pyłu
splot nici nie wiąże
jedynie oddziela od siebie
szyj jeśli chcesz i tak
naplują nam w usta |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
TESSA |
2014.06.28; 18:51:44 |
jestem tym wierszem i...kocham Cię:))) |
HotBoobs |
2014.06.28; 12:12:15 |
dziękuję Larwie :) |
HotBoobs |
2014.06.28; 12:02:34 |
poprawione, ale czy ja tu sama sobie nóg nie podłożyłam to nie wiem! :) |
HotBoobs |
2014.06.28; 11:04:59 |
:) dziękować. Muszę się rozcmokać i będę myśleć :) |
Małgorzata Błońska |
2014.06.28; 11:02:51 |
blizny i anioła zastąpiłabym jakiś mniej "wyśmiechtanym" słowem o podobnym znaczeniu. a po za tym - very guć :)))
ja tępa dzida jestem, czy to traktuje o więzach krwi? |
|
|