|
W stronę światła
W stronę światła |
Jak unieść głowę
kiedy grunt niepewny?
Zniknął punkt podparcia,
ktoś ukradł marzenia.
Łzy zgasiły iskrę
co miała dać płomień.
Cichutko w kącinku
umarła nadzieja.
Jak obudzić nowe
marzenia i cele?
Nie patrząc za siebie
zamknąć czasy przeszłe.
Jak obudzić życie
w serca pustym miejscu,
aby tam gdzie smutek
zagościło szczęście?
Jak Feniks z popiołów
odrodzić sie z brzaskiem,
odnależć swą przystań,
własny skrawek ziemi.
Obudzic się rankiem
z nowym drżeniem serca
i spojrzeć w przyszłość
z iskierką nadziei. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
fiołek |
2009.11.30; 19:30:33 |
pięknie Aniu ...+ |
dziadek |
2009.07.18; 12:16:52 |
widzisz, wszystkim to się kiedyś udaje+ |
torpeda |
2009.07.18; 11:37:13 |
..nie wiem,jeszcze nie wiem ...
wiersz ładny + |
|
|