|
W słońcu i deszczu
W słońcu i deszczu |
Mówią, że trzeba się spowiadać,
bo nikt nie jest bez grzechu.
Zrobiłam rachunek sumienia
dokładny, bez pośpiechu.
Dekalog mam w jednym palcu,
przestrzegam go należycie.
Choć przyznam, że i bez niego
żyłabym tak, jak żyję.
Stawiałam kroki pod złudnymi dachami,
zbyt ostro nie widziałam.
Sklejałam, co dało się skleić,
nikogo nie nawracałam.
Dziecka głos mieszka we mnie
gdy słyszą go - zagłuszają.
Mówią mi jak żyć trzeba,
lecz niekoniecznie mnie znają.
Kocham ich - tak po prostu,
nie chcę niczego w zamian.
Choć miło by było się przejrzeć
w mądrości ich świtaniach.
Wybacz, że szukam
człowieka w człowieku.
Pragnę narodzin
radosnego uśmiechu. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Markus55 |
2017.12.02; 07:37:45 |
ładnie Grażynko-plus odemnie:) |
snowflake |
2017.12.02; 06:24:29 |
przytulam Cię Grażynko +++ |
lucja.haluch |
2017.12.01; 21:09:34 |
a lubię uśmiechać się do ludzi, to daje dobry efekt, tylko musi być ten uśmiech szczery//Fajny wiersz..Plus+
Pozdrawiam bardzo serdecznie.. |
Stan21 |
2017.12.01; 21:01:10 |
Dobrze piszesz. Pozdrawiam. + |
Ambrozja |
2017.12.01; 20:47:41 |
Dobry wiersz Stokrotko, a puenta zatrzymuje.
+
Dobrej nocki życzę. |
Podlasianin |
2017.12.01; 20:47:12 |
Życzę, abyś znalazła to czego szukasz. Serdecznie pozdrawiam + |
joanna53 |
2017.12.01; 20:47:01 |
coraz mniej uśmiechu na co dzień a szkoda,
pozdrawiam+ |
|
|