|
W podsumowaniu-
W podsumowaniu- |
Może i byłaś
Ikoną poranka
I kawą z mlekiem
Do każdego śniadanka
Bylaś jak deser
Po obiedzie dany
Jak kieliszek wina
Wieczorem spożywany.
Byłaś jak kremówka
Przy czerstwym chlebie
Gdy wokół była burza
Z Tobą byłem w niebie
Wszystko prysło jednak
Gdym przejrzał na oczy
Niebo straciło
Warkocz z gwiazd uroczy
I wino, i kompot
Już tak nie smakowały
Świat dotąd kolorowy
Bezbarwny stał się cały. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Nikola |
2021.08.24; 21:55:28 |
Czasem tak bywa... ładny wiersz. Pozdrawiam serdecznie;)+ |
lucja.haluch |
2021.08.24; 21:16:01 |
Nie zawsze trafiamy na właściwą połówkę... Plus+
Pozdrawiam serdecznie... |
Katarzyna K. |
2021.08.24; 18:36:23 |
Plus+
Pozdrawiam z uśmiechem... |
nieprzysposobiona |
2021.08.24; 18:18:16 |
czasami i tak bywa, życie trwa jednak dalej.
pozdrawiam. |
kmalenka8 |
2021.08.24; 17:40:18 |
Nie zawsze nam po drodze z każdą osobą do końca życia ;)) Wiersz dobry i podoba mi się ;) Pozdrawiam serdecznie (plus) |
JNaszko |
2021.08.24; 13:34:51 |
Przebudzenie bywa smutne
Jurek+++++++++++++ |
wigor |
2021.08.24; 10:49:25 |
Czasami człowiek się budzi z ręką w nocniku. Dobry wiersz. Pozdrawiam serdecznie ;-) + |
|
|