Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
"włos w książce"
- wiewióra
Sonety wybrane ~ № 236, № 237
- Konik polny
łap chwile i żyj
- Konik polny
"włos w książce"
- Konik polny
więcej...

Dziś napisano 11 komentarzy.

W objęciach krajobrazu z tobą

W objęciach krajobrazu z tobą

Zygmunt Jan Prusiński


W OBJĘCIACH KRAJOBRAZU Z TOBĄ

Barbarze Piłat


Obejmij mnie jak mały skrawek dobroci.
Powiedz magiczne słowo: "Dziękuję" -
tyle z tobą przeszedłem krajobrazów,
trzymałaś mnie za rękę czasem za ramię.
Nie oszukiwałaś swych stóp łączyć z moimi,
to była gra pieszczot - wtapialiśmy
w piasku szmer gorących pacierzy,
a morze patrząc na nas łagodniało...

Barbaro - w tobie jest moje wędrowanie.
Zatrzymaj dłużej poety myśl; kochaj go!


11.11.2010 - Ustka
Czwartek 19:04

Wiersz z książki „Wnętrze cienia”


autor ZJP
https://m.salon24.pl/b478525154b5e82a68f1afca46f736a7,860,0,0,0.jpg


Muza
http://static.jpg.pl/static/photos/573/573205/de43fb0fbf6d8834e04deff5165c0c21_normal.jpg
Napisz do autora

« poprzedni ( 1920 / 2716) następny »

zygpru1948

dodany: 2021-03-10, 03:17:04
typ: przyroda
wyświetleń (199)
głosuj (83)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

zygpru1948 2021.03.10; 03:48:06
Aforyzm - Zygmunt Jan Prusiński

Romantyk ma swoje sposoby by się zachwycać etapami wzruszeń.

zygpru1948 2021.03.10; 03:46:51
WNĘTRZE CIENIA - część trzecia
Dział: Kultura Temat: Literatura


Zygmunt Jan Prusiński
W BAJECZNEJ EROTYCE CIĘ OPIEWAM


Motto: "Czuję jak tonę w Twoich źrenicach..."
- Amanda Massar -

https://www.salon24.pl/u/korespondentwojenny/1117240,wnetrze-cienia-czesc-iii

zygpru1948 2021.03.10; 03:46:20
Autor: Culture.pl


Pisarz, dziennikarz, publicysta polityczny. Urodził się 1 kwietnia 1902 roku w Sankt Petersburgu. Od 1907 mieszkał w Wilnie. Zmarł w Monachium 31 stycznia 1985 roku.


Na tej stronie publikujemy dwa teksty autorstwa Włodzimierza Boleckiego: biogram oraz sylwetkę twórcy.


Józef Mackiewicz - biogram

Będąc uczniem VI klasy gimnazjum jako ochotnik wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1919-1920; walczył w obronie Warszawy w 1920 roku, ranny, dostał się do niewoli. Po uwolnieniu podjął studia na Uniwersytecie Warszawskim na wydziale przyrodniczo-filozoficznym. W 1922 roku powrócił do Wilna, a w 1923 roku rozpoczął pracę w gazecie "Słowo" redagowanej przez starszego brata, Stanisława Cata-Mackiewicza. Publikował felietony, artykuły i reportaże, w których zajmował się przede wszystkim historyczną, kulturową i polityczną specyfiką obszarów byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego. Krytykował polską administrację za nierozumienie problematyki narodowościowej na Kresach Wschodnich.

Od początku lat 20. analizował sytuację polityczną w państwach bałtyckich i rozwój komunizmu w Rosji Sowieckiej. Po wkroczeniu na teren Polski Armii Czerwonej, 18 września 1939 roku wyjechał do Kowna, gdzie wkrótce - na wieść o przekazaniu Wilna Litwinom - opublikował artykuł, w którym wyraził radość z powodu wycofania się z Wilna bolszewików. Oskarżono go wówczas o antypolonizm i prolitewskość.

Od jesieni 1939 roku do wiosny 1940 roku redagował w Wilnie "Gazetę Codzienną" - dziennik o programie antynacjonalistycznym i antysowieckim, w którym propagował tzw. ideę krajową. W czasie sowieckiej okupacji Wileńszczyzny (15 czerwca 1940 - 22 czerwca 1941) zrezygnował z działalności zawodowej i pracował w lesie jako drwal i furman. Podczas okupacji niemieckiej przez pierwsze cztery miesiące (lipiec - październik 1941) współpracował z wydawaną przez Niemców polskojęzyczną gazetą "Goniec Codzienny", w której zamieścił kilka artykułów o treści antysowieckiej i fragmenty późniejszej powieści Droga donikąd.

Zapewne te publikacje oraz ciągnące się od lat trzydziestych konflikty personalne i ideowe (np. wokół tzw. lewicy wileńskiej) stały się pretekstem do wydania na Mackiewicza przez Sąd Specjalny AK w Wilnie wyroku śmierci. Data (1942/1943) i wszystkie okoliczności tego wyroku są niejasne, wiadomo tylko, że go niewykonano, a następnie formalnie odwołano. Najprawdopodobniej jednak powodem wydania tego wyroku był wyjazd Mackiewicza, w maju 1943 roku na zaproszenie Niemców i za zgodą wileńskiej AK, do Katynia, gdzie pisarz był świadkiem ekshumacji grobów polskich żołnierzy. Złożył dwa raporty władzom AK (w Warszawie i w Wilnie - oba zaginęły) oraz udzielił wywiadu "Gońcowi Codziennemu" (pt. "Widziałem na własne oczy"), w których jednoznacznie stwierdził, że zbrodni tej dokonali bolszewicy.

Gdy Armia Czerwona ponownie wkroczyła na tereny II Rzeczypospolitej, w maju 1944 roku wyjechał z żoną, Barbarą Toporską, z Wilna do Warszawy, a następnie - przez Kraków, Wiedeń i Rzym - dotarł do Londynu (1947 rok). W 1955 roku przeniósł się do Monachium, gdzie mieszkał aż do śmierci (zmarł 31 stycznia 1985 roku). W 1952 roku zeznawał przed specjalną komisją Kongresu USA badającą zbrodnię katyńską. Opublikował setki artykułów wspomnieniowych i komentarzy politycznych. Był nieustannie krytykowany przez część środowisk AK na emigracji za negatywną ocenę polityki KG AK wobec ZSRR podczas wojny oraz za swój nieprzejednany antykomunizm.

W Rzymie na zlecenie II Korpusu przygotował książkę Zbrodnia katyńska w świetle dokumentów. W prasie emigracyjnej publikował reportaże-wspomnienia z czasów wojny, m.in. Ponary-Baza o zagładzie Żydów oraz Dymy nad Katyniem. Czesław Miłosz w Roku myśliwego napisał o tych tekstach: "dopóki będzie istnieć polskie piśmiennictwo, te dwa zapisy grozy dwudziestego wieku powinny być stale przypominane".

W 1947 roku przeniósł się do Londynu; współpracował z "Wiadomościami" i paryską "Kulturą" (od 1951) oraz z innymi pismami emigracyjnymi, m.in. białoruskimi, litewskimi, ukraińskimi, rosyjskim oraz niemieckimi. Żył na granicy nędzy, utrzymując się z pisania i robótek ręcznych żony. W 1971 roku został odznaczony przez rząd londyński Krzyżem Komandorskim Orderu Polonia Restituta. Laureat emigracyjnych nagród za twórczość literacką. W 1975 roku Wydział Slawistyczny Uniwersytetu w Kansas (USA) zgłosił kandydaturę Mackiewicza do literackiej Nagrody Nobla.Prochy pisarza złożono na cmentarzu przy kościele pw. św. Andrzeja Boboli w Londynie.

Twórczość:

Pan poseł i Julia (dramat, współautor Kazimierz Leczycki), Wilno 1931
Wileńska powieść kryminalna (pod pseudonimem Felicja Romanowska, współautorstwo razem z Walerianem Charkiewiczem, Stanisławem Mackiewiczem, Jerzym Wyszomirskim), Wilno 1933
16-go między trzecią a siódmą (nowele), Wilno1936
Bunt rojstów (reportaże), Wilno 1938
Prawda w oczy nie kole (publicystyka, powst. 1942), Londyn 2002
Optymizm nie zastąpi nam Polski (publicystyka, powst. 1944), Londyn 2005
Zbrodnia katyńska w świetle dokumentów (redakcja), przedmowa Władysława Andersa, Londyn 1948
Karierowicz (powieść), Londyn 1955
Droga donikąd (powieść), Londyn 1955
Kontra (powieść), Londyn 1957
Sprawa pułkownika Miasojedowa (powieść), Londyn 1962
Zwycięstwo prowokacji (publicystyka), Londyn 1962
Pod każdym niebem (nowele) Londyn1964; II wyd. pod tytułem Ściągaczki z szuflady Pana Boga, posłowie Barbary Toporskiej, 1989
Lewa wolna (powieść), Londyn 1965
Nie trzeba głośno mówić (powieść), Paryż 1969
W cieniu krzyża, Londyn 1972
Watykan w cieniu czerwonej gwiazdy, Londyn 1975
Droga Pani... oraz Fakty, przyroda i ludzie. Wybór artykułów Józefa Mackiewicza i Barbary Toporskiej, Londyn 1984
Bulbin z jednosielca (wybór publicystyki), Londyn 2002
Okna zatkane szmatami (wybór publicystyki), Londyn 2002
Nudis Verbis (wybór publicystyki), Londyn 2003

Ważniejsze opracowania:

Włodzimierz Bolecki Ptasznik z Wilna, Kraków 1991, 2007
Marek Zybura (red.) Nad twórczością Józefa Mackiewicza, Warszawa 1991
Adam Fitas Model powieści Józefa Mackiewicza, Lublin 1996
Dariusz Rohnka A ja przeciwnie... Szkice o Józefie Mackiewiczu, Londyn 1997
Wacław Lewandowski Artyzm - biografia - recepcja. Nad twórczością Józefa Mackiewicza, Londyn 2000
Archiwum Emigracji, zeszyt 5-6; Toruń 2002/2003

Józef Mackiewicz - sylwetka twórcy


Uważany za jednego z najwybitniejszych pisarzy emigracyjnych (ceniony m.in. przez Miłosza, Wata, Stempowskiego, Danilewicz-Zielińską, Gombrowicza, Odojewskiego, Nowakowskiego, Zbyszewskiego), Mackiewicz był nieustannie oskarżany na emigracji i w kraju o kolaborację z Niemcami, a faktycznie atakowany za swój bezkompromisowy antykomunizm.Jego utwory wywoływały gwałtowne polemiki, a pisarza oskarżano o naruszanie politycznego i narodowego tabu i wielokrotnie usiłowano postawić pod pręgierzem opinii publicznej: m.in. z powodu takich powieści, jak Lewa wolna (1965; za podważanie legendy Piłsudskiego); Nie trzeba głośno mówić (1969; za kwestionowanie polityki AK wobec ZSRR na kresach wschodnich); z powodu eseistyki historycznej (1962; Zwycięstwo prowokacji) czy W cieniu krzyża (1972; za tezę, że głoszona przez środowiska opozycyjne w Polsce koncepcja "polrealizmu" sprzyja utrwalaniu władzy komunistów oraz za to, że rzekomo pomniejszał martyrologię Polaków podczas II wojny światowej przez porównywanie jej z losem Żydów.

Mackiewicz nie uznawał PRL jako legalnej formy państwowości polskiej, komunizm uważał za zło ponadnarodowe oparte na publicznym kłamstwie, na negowaniu wolności jednostki, prawa i podstawowych wartości cywilizacji, a antykomunizm - za swój światopogląd. Jego książki ukazywały się jedynie nakładem wydawnictw emigracyjnych lub w drugim obiegu (łącznie 51 pozycji). Całość dorobku pisarza publikowało od 1974 roku wydawnictwo "Kontra" (Londyn), od 1993 roku zbiorowe wydanie Dzieł (dotychczas 18 tomów; red. Nina Karsov).

zygpru1948 2021.03.10; 03:44:50
Świadek historii

Jego najważniejsze książki są powieściami. Uprawiał literaturę opartą na wiedzy historycznej, posługiwał się źródłami, dokumentami, relacjami naocznych świadków, wspomnieniami. Nie był typowym pisarzem historycznym, gdyż tematy, które podejmował, wiązały się w rozmaity sposób z jego własną biografią i biografiami znanych mu ludzi. Jako pisarz chciał być po prostu wiarygodnym świadkiem historii, w której uczestniczył. Swego świadectwa nie ograniczał jednak tylko do własnej wiedzy i pamięci. Wychowany na literaturze XIX wieku, wierzył, że jej zadaniem jest także przekazywanie wiedzy o świecie. Ambicją Mackiewicza-pisarza było opowiedzenie o tym, jak było - stąd epicki rozmach jego powieści. Interesowały go nie tyle ukryte zakamarki psychologii jednostki, co skrywane po latach zakamarki wydarzeń historycznych. Burzył więc mity i legendy, podejmował takie tematy, które naruszały stereotypy zbiorowej wyobraźni historycznej.

Pierwszymi próbami literackimi Mackiewicza były: sztuka Pan poseł i Julia (z Kazimierzem Leczyckim; wyst. 1931) i Wileńska powieść kryminalna (z grupą autorów pod wspólnym pseudonimem Felicja Romanowska; 1933). Samodzielnie debiutował tomem nowel pt. 16-tego pomiędzy trzecią a siódmą (1936), pokazał w nim patriotyczną deformację stereotypów narodowych. Uznanie przyniósł mu tom reportaży Bunt rojstów (1938), pokazujący konflikty społeczne i religijne Wileńszczyzny i Polesia oraz krytykujący administrację polską za jej stosunek do ludności miejscowej.

W powieściach Droga donikąd (1955) i Nie trzeba głośno mówić (1969) opisał sowiecką i niemiecką okupację wschodnich terenów II Rzeczypospolitej pokazując ówczesną kolaborację z okupantami, sprzeczne interesy polityczne różnych narodów na tym obszarze i odmienność przebiegu wojny we wschodniej i zachodniej Europie; rozwinął ten temat w powieści Kontra. W Sprawie płk. Miasojedowa (1962), nazwanej przez autora "rosyjską sprawą Dreyfusa", pokazał "bezdomność" jednostki w społeczeństwie manipulowanym przez kolektywną opinię publiczną, a w powieści Lewa wolna zakwestionował sens zwycięstwa Piłsudskiego w 1920 roku.

Głównymi tematami twórczości Mackiewicza były: rozpad wielonarodowej wspólnoty na terenach byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego, za której zniszczenie winił nacjonalizm poszczególnych narodów oraz eksterminacyjną politykę bolszewików i hitlerowców (Miłosz nazwał jego twórczość "eposem końca Wielkiego Księstwa Litewskiego", Rok myśliwego).Inne tematy twórczości Mackiewicza to: międzynarodowe sukcesy komunizmu w wyniku poparcia aliantów dla rewolucji bolszewickiej i Stalina w 1945 roku (Zwycięstwo prowokacji, 1962); zanik postaw indywidualistycznych; kolektywizacja i nacjonalizacja form opinii publicznej; upolitycznienie w XX wieku wartości, ocen i sposobów opisu rzeczywistości społecznej oraz postawa Kościoła rzymsko-katolickiego wobec komunizmu (Watykan w cieniu czerwonej gwiazdy, 1975).W każdym rodzaju piśmiennictwa najważniejszą wartością była dla niego prawda faktów, znajomość przedmiotu, wiedza o świecie. Niechętnie i nieufnie odnosił się do słowa pisanego - nawet do tekstów najbardziej znanych autorów.

Mackiewicz oryginalnie wykorzystywał konwencję prozy realistycznej. Jego powieści są mozaiką różnych (narracyjnych, gatunkowych i kompozycyjnych) sposobów opowiadania. Pisarz nigdy nie posługuje się jedną konwencją narracyjną. Gdy opowiada o losach postaci, posługuje się narracją o ograniczonej perspektywie poznawczej, czasem nawet zredukowaną do wiedzy samego bohatera. Ale kiedy przechodzi do opowieści o faktach historycznych, radykalnie zmienia tę perspektywę. Posługuje się konwencją kroniki, opracowania naukowego, reportażu, a kreowany przez niego opowiadacz dysponuje najpełniejszą, specjalistyczną wiedzą historyczną. Ta zmiana perspektywy opowiadania jest charakterystyczną i oryginalną cechą sztuki powieściopisarskiej Mackiewicza. Kiedy trzeba, pisarz zawęża swą perspektywę do zasięgu wzroku postaci, innym razem do jej pamięci lub do tego, "co ludzie mówią", niekiedy relacjonuje najtajniejsze rozmowy, układy, fakty i wydarzenia, o których mógłby wiedzieć tylko pilny czytelnik najbardziej fachowej literatury historycznej.


Jedynie prawda jest ciekawa

Uważał, że prawda o faktach jest bardziej dramatyczna niż fikcja literacka. Łączył fikcję z dokumentami, mieszał w narracji reportaż i sceniczność, panoramiczną i personalną prezentację wydarzeń, pedantycznie przedstawiał szczegóły przyrodnicze, historyczne i lokalne i miał znakomite wyczucie języka mówionego.

"Jestem za ścisłością, gdyż jedynie prawda jest ciekawa. Ale jednocześnie prawda jest z reguły bardziej wielostronna i bogata, i barwna, niż wykoncypowane jej przeróbki. (...) Prawda bywa też z reguły bardziej wstrząsająca, bardziej poruszająca czy bardziej podniecająca, bardziej sensacyjna i bardziej kryminalna od wymyślnych sensacyjnych i kryminalnych powieści. (...) Dlaczego w takim razie - słyszałem - nie ograniczyć się do samego dokumentu. Po co stosować formę powieściową na przydatek? Mnie się zdaje, że właśnie po to, aby oddać właśnie tej prawdy całość. Bo jakże w innej formie przedstawić nie tylko rzeczy, ale wyrazić stronę duchową (Geist), emocjonalną minionych zdarzeń? Która bywa nie tylko drugą połową prawdy dokumentarnej, ale czasami nawet ważniejszą. (...) Gdyż forma powieści jest moim zdaniem po to, by uzupełniać, ale nigdy po to, aby zniekształcać prawdę." (Józef Mackiewicz "Literatura contra faktologia", "Kultura" 1973, nr 7–8)

W twórczości literackiej był zwolennikiem nieograniczonej swobody, uważał, że surowe przestrzeganie podziału na tzw. fiction i non-fiction w XX wieku jest już anachronizmem.

Tematem powieści Mackiewicza są procesy historyczne oglądane z dystansu czasu: wojna polsko-bolszewicka, konflikty narodowe na wschodzie II Rzeczypospolitej, sowiecka i niemiecka okupacja tych obszarów, a przede wszystkim losy pojedynczych ludzi zaplątane w wiry wydarzeń i ideologii. Zdaniem pisarza, występowanie w utworze autentycznych postaci przedstawionych na tle rzeczywistych zdarzeń historycznych nie odbiera mu charakteru powieści. Każda z powieści Mackiewicza zawiera więc równocześnie wymienione tu optyki. Pierwsza jest wprowadzana przez narrację historyczno-erudycyjną, druga - przez wątek biograficzny.

W istocie rzeczy głównym bohaterem jego powieści jest zawsze pojedynczy człowiek. Zapleczem Mackiewiczowskiej koncepcji literatury była jego refleksja nad logiką wydarzeń historycznych i szukaniem w nich przez człowieka swego miejsca.Był zafascynowany nie tylko prawdą faktów, idei, wydarzeń makrospołecznych, lecz także prawdziwością rzeczy drobnych: szczegółów tła, pejzażu, ludzkich zachowań, dialogów, pojedynczych słów. Miał niezwykłe wyczucie konkretu, toteż jego uwagi o twórczości innych pisarzy-realistów odsłaniały rzeczy umykające zazwyczaj uwadze czytelników.

Prywatna wojna z komunizmem

W swoich powieściach Józef Mackiewicz nie pisał o polityce, lecz o historii współczesnej. Natomiast w publicystyce poruszając tematy polityczne, nie wypowiadał się nigdy jako polityk, lecz jako historyk, pisarz i intelektualista. Wypowiadał się nie w imię konkretnych programów politycznych i nie w imieniu partii, lecz zawsze przeciw programom i partiom politycznym. Podejmował co prawda tematy należące do obszaru zainteresowań polityków i publicystów (i historyków), lecz czynił to zawsze w formie sprzeciwu wobec takiej czy innej... polityki. Cała jego twórczość jest namiętnym oskarżeniem XX-wiecznej polityki o deformowanie i niszczenie życia jednostek i narodów.

Przez całe swoje życie miał przeciw sobie wszystkie najważniejsze centra opiniotwórcze polskiego życia publicznego. Poza konfliktami personalnymi (których nie należy lekceważyć) powodem owych napięć była intelektualna odrębność poglądów Mackiewicza od koncepcji, programów i działań głoszonych i realizowanych przez niezależną opinię na emigracji, a także w PRL. Mackiewicza nie interesowała istota polityki, czyli szukanie kompromisu w celu realizacji jakiegoś programu. Jego programem było odsłonięcie prawdy o sowieckim komunizmie, a jego marzeniem - zniszczenie tego systemu. Komunizm uważał nie za przeciwnika, lecz za wroga, z którym prowadził prywatną wojnę za pomocą słowa pisanego i odrzucał kluczowe pojęcia współczesnego języka politycznego, tj. dialog, porozumienie i kompromis. Był bowiem przekonany, że jedyny kompromis, jaki akceptują komuniści, to po prostu bezwarunkowe podporządkowanie się ich ideologii lub właśnie aktualnej - choćby najbardziej odwilżowej i liberalnej - polityce.

zygpru1948 2021.03.10; 03:44:06
Bolszewia i Rosja

Dzieciństwo spędził w Rosji carskiej, w której widział XIX-wieczne imperium, ale stosunkowo tolerancyjne wobec podbitych narodowości, kultywujące moralność chrześcijańską, respektujące niezawisłość sądownictwa a przede wszystkim oparte na indywidualności pojedynczego człowieka i poszanowaniu własności prywatnej. Rosja carska z początku XX wieku była dla niego typową monarchią absolutną i niewiele się różniła od znanych monarchii zachodniej Europy.

Zdaniem Mackiewicza, Rosja dzieliła się od wewnątrz nie na narody, lecz na warstwy społeczne, nie była państwem demokratycznym, a jednak w okolicach 1917 roku stała się państwem liberalnym. W Rosji carskiej widział zatem państwo stanowe - państwo nie tyle niesprawiedliwości społecznej, co społecznej nierówności. W Rosji - takiej, jak ją przedstawia Mackiewicz - w życiu publicznym obowiązywały różne zakazy, ale nikt nikogo nie wychowywał w duchu jakiejś ideologii, a w dziedzinie twórczości nic nikomu nie nakazywano. Rosja - podkreślał - była niewątpliwie imperium, ale było to imperium nie ideologiczne i nie totalitarne.

Kategorycznie i wielokrotnie odrzucał koncepcję, że bolszewizm jest historyczną konsekwencją dziejów dawnej Rosji. Jego zdaniem, teoria ta po prostu nie uwzględnia faktu, że Rosja przedrewolucyjna bardziej zbliżona była do Europy Zachodniej niż do późniejszego państwa Sowietów.

Bolszewizm, według niego, nie tylko nie był kontynuacją dawnej Rosji, lecz był jej gruntownym odwróceniem - politycznym, ustrojowym, gospodarczym, filozoficznym, obyczajowym a nawet psychicznym. Komunizm na wschodzie nie był jego zdaniem "naturalny", był bowiem przywieziony z Niemiec, był wytworem przymusu i terroru, natomiast komunizm dobrowolny, w stanie czystym, znajduje się jedynie na zachodzie Europy - tzn. jako ideologia akceptowana przez wolne społeczeństwo.

Wiele miejsca poświecił Mackiewicz refleksji nad upraszczaniem i deformowaniem rzeczywistości poprzez język. Słowa, stereotypowe pojęcia, źle stosowane terminy i określenia - twierdził - mogą całkowicie wykrzywić obraz i sens wydarzeń historycznych. Przykładem może być pozytywne znaczenie pojęcia "rewolucja" - ogólnoeuropejska sympatia do tego pojęcia pozwoliła bolszewikom zintegrować ich przewrót z europejskimi tradycjami wolności, demokracji i postępu społecznego.Tymczasem dla Mackiewicza rewolucja bolszewicka to nie walka o sprawiedliwość społeczną i wolność narodów, lecz apokaliptyczna zagłada liberalnej cywilizacji XIX wieku w Rosji. Dla wskazania na różnicę pomiędzy Rosją a ZSRR stawiał pytanie: gdzie - w Rosji carskiej początku XX wieku czy w Rosji sowieckiej - było więcej miejsca dla prawdy i wolności jednostki?


Idea krajowa

Centralnym tematem myśli Józefa Mackiewicza jest nacjonalizm. Uważał, że nacjonalizm jest źródłem największych nieszczęść w Europie wschodniej - zarówno w Polsce, jak i w krajach ościennych, a przede wszystkim w stosunkach pomiędzy wszystkimi państwami tego regionu a ZSRR. Uważał, że błędem II Rzeczypospolitej były konflikty Polaków z narodami zamieszkującymi wschodnie obszary kraju, a bezpośrednią przyczyną tego błędu były zarówno asymilacyjne koncepcje Narodowej Demokracji jak i "mocarstwowe" ambicje administracji państwowej, w wyniku których mniejszości narodowe traktowano jako obywateli drugiej kategorii. Reakcją na ideologię nacjonalistyczną mogła być jedynie koncepcja "idei krajowej", która - obok antykomunizmu - stanowiła najważniejszy składnik światopoglądu pisarza.

Na łamach "Gazety Codziennej", redagowanej przez Mackiewicza, koncepcję "krajową" uzasadniano mniej więcej w sposób następujący: "kraj" to ziemie byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jego specyfiką jest to, że w Wilnie miały niegdyś swą stolicę różne narody. Historia zatem zadecydowała, że kraj ten nie może być własnością żadnego z nich. Społeczeństwo tych ziem to amalgamat litewski, polski i białoruski, przemieszany z Żydami, Tatarami, Karaimami, starowiercami. "Krajowcy" byli zwolennikami różnorodnej, wielojęzycznej i wielokulturowej całości tego obszaru, a nie dzielenia go na części według kryteriów etnicznych. Nie zgadzali się na koncepcję dominacji jednej kultury nad pozostałymi. W Wilnie lat trzydziestych krajowców jednak nie rozumiano, a niekiedy nawet ośmieszano. Niektórzy uważali ich za zdrajców. Mimo to "krajowcy" wierzyli, że idea krajowa stanie się pomostem zgody dla wszystkich narodów zamieszkujących ten obszar: Polaków, Litwinów, Białorusinów, Żydów. Sens "idei krajowej" wymierzony był zatem przeciwko wszelkim nacjonalizmom i oparty na przekonaniu, że narody zamieszkujące ten obszar będą korzystały z całkowicie równych praw, tak jak mieszkańcy Belgii czy Szwajcarii. "Kraj" to jednak nie federacja i nie konfederacja, lecz obszar geograficzny rozpoznawalny jedynie dlatego, że ludzie różnych narodowości i różnych kultur nazywają go swoją wspólną ojczyzną.

W "idei krajowej", której twórczość Józefa Mackiewicza jest znakomitym przykładem, większość wileńskich Polaków widziała jedynie zakamuflowaną zgodę na unicestwienie Rzeczypospolitej we wrześniu 1939 roku. Nie akceptowali jej też Litwini, którzy podejrzewali w niej kolejny zamach Polaków na aktualny stan posiadania Republiki Litewskiej.


Antynacjonalizm
Mackiewicz pisał o sobie, że "ma atrofię poczucia nacjonalizmu" i dawał temu niekiedy paradoksalny wyraz mówiąc i pisząc: "osobiście czuję się w tej chwili przynależny do wschodniej Europy, a dopiero na drugim miejscu do określonego narodu". Antysemityzm czy filosemityzm, antyniemieckość czy filoniemieckość, antyrosyjskość czy filorosyjskość, etc. były dla Mackiewicza sprawami "na równi obcymi jak każda fobia czy filizm w odniesieniu do dowolnego narodu".

"Jestem z wykształcenia przyrodnikiem i rozumuję w ten sposób: na co by zeszły moje lata nauki i studiów, za co miałbym sobie filozofię Arystotelesa, książki Aleksandra Humboldta, dzieła Darwina i wszystkich wielkich biologów, genetyków i psychologów ostatnich czasów, gdybym na starość miał zostać wyznawcą politycznego rasizmu?" ("Niemiecki kompleks" (1956), w: Droga Pani..., s. 75)

Natura, podkreślał to wielokrotnie, nie zna ani rasizmu, ani nacjonalizmu.

Sądził, iż błędne było od samego początku przekonanie, że rosyjski imperializm posługuje się międzynarodowym komunizmem, albowiem działo się odwrotnie, to międzynarodowy komunizm posługiwał się rosyjskim imperializmem.Sowieci - pisał - nie dążyli do wynarodowienia lub panowania nad pojedynczym narodem. Chcieli przede wszystkim zmienić pojedynczego człowieka w maszynę. Sowieci zmuszają ludzi do takich kompromisów, które prowadzą do wyrzeczenia się osobistej godności człowieka. Bolszewicy, zdaniem Mackiewicza, chcieli wszystkie narody przeistoczyć w naród sowiecki i dlatego tępili nacjonalizmy. Natomiast opinia publiczna na Zachodzie traktowała te działania jako dowód komunistycznego antynacjonalizmu.

zygpru1948 2021.03.10; 03:43:25
Hitleryzm i piękne miasta

W latach trzydziestych Mackiewicz na łamach wileńskiego "Słowa" zwracał uwagę na zbieżności polityki Niemiec i ZSRR. W jego opinii oba państwa dążyły do destabilizacji całego regionu bałtyckiego i prowadziły politykę skłócania państw bałtyckich z Polską. W 1939 roku - wobec narastających gróźb wobec Polski ze strony III Rzeszy - Józef Mackiewicz domagał się od rządu polskiego zdecydowanego odrzucenia żądań Hitlera i pełnej mobilizacji na wypadek wojny. Równocześnie ostrzegał rząd w Warszawie przed możliwością sojuszu sowiecko-niemieckiego, którego celem musiałaby być likwidacja państw bałtyckich i rozbiór Polski. Po 1945 roku uznał, że zwycięzcą II wojny światowej był ZSRR, a Polska - mimo że formalnie należała do aliantów - poniosła w niej największa klęskę w swej historii.

W publicystyce powojennej Mackiewicz odróżniał naród niemiecki od hitleryzmu (ideologii i systemu) - analogicznie do rozróżnienia pomiędzy narodem rosyjskim a systemem komunistycznym. W publicystyce i w wystąpieniach na różnych konferencjach wskazywał na polityczny charakter przypisywania Niemcom wszelkich zbrodni popełnionych w XX wieku, przy równoczesnym przemilczaniu zbrodni sowieckich, a zwłaszcza faktu istnienia sowieckich obozów koncentracyjnych.Mimo że hitlerowcy dopuścili się wobec Polski i obywateli polskich strasznych zbrodni, po 1945 roku pisarz wskazywał na konieczność przezwyciężenia kompleksów i stereotypów antyniemieckich wśród Polaków. Jego publicystykę na tematy niemieckie szczególnie wyróżnia umiejętność dostrzeżenia krzywdy i zbrodni popełnionych na Niemcach w ramach zemsty i odwetu. Mackiewicz zwracał uwagę, że ta strona zwycięstwa nad Niemcami (tzn. przestępstw wobec niemieckiej ludności cywilnej) jest starannie przemilczana przez propagandę aliancką i komunistyczną. Wbrew większości polskiej opinii publicznej (także emigracyjnej) Mackiewicz zaraz po wojnie miał odwagę napisać, że nie tylko hitlerowcy dopuszczali się bestialstw, ale także żołnierze sowieccy są winni zbrodni wobec cywilnej ludności niemieckiej. Pisał, że obciążanie wszystkich Niemców winną za hitleryzm jest takim samym absurdem jak obwinianie wszystkich Rosjan za komunizm czy zbrodnię katyńską. Mackiewicz jako pierwszy potępił niszczenie przez aliantów niemieckich miast w 1945 roku - w końcowej fazie wojny, gdy były to już tylko działania wymierzone w ludność cywilną i dziedzictwo kultury niemieckiej. "Hitleryzm - pisał Mackiewicz - należało zniszczyć. Piękne miasta niemieckie trzeba było ocalić."


Akceptacja = kolaboracja

Przeciwnicy polityczni pisarza najgwałtowniej atakowali trzy jego tezy. Pierwsza dotyczyła politycznych uwarunkowań działalności KG AK (a zwłaszcza BIP-u) podczas II wojny światowej. Druga - politycznej koncepcji tzw. realizmu politycznego. Trzecia - tzw. polityki wschodniej Watykanu w czasie pontyfikatów Jana XXIII i Pawła VI.

Treścią tezy pierwszej było twierdzenie Józefa Mackiewicza, że Armia Krajowa została zmuszona przez aliantów zachodnich do współpracy z Armią Czerwoną i do politycznego sojuszu z ZSRR. Ten polityczny przymus miał szczególnie dramatyczne konsekwencje na Wileńszczyźnie, gdzie Armia Czerwona po prostu likwidowała partyzantkę AK. Prasa AK nie informowała ludności Polski centralnej o tych wydarzeniach, co przyczyniło się - zdaniem Mackiewicza - do moralnego rozbrojenia Polaków wobec Sowietów. Teza ta uczyniła niemożliwym jakiekolwiek porozumienie pomiędzy Mackiewiczem a środowiskami kombatanckimi AK.

Teza druga sprowadzała się do zarzutu, że w czasie pontyfikatów Jana XXIII i Pawła VI polityka Watykanu polegała na stopniowej akceptacji dominacji komunizmu w świecie - a zwłaszcza w Azji i we wschodniej Europie.

Natomiast teza trzecia sprowadzała się do twierdzenia, że koncepcja realizmu politycznego, który był wyznacznikiem tzw. legalnej opozycji w PRL po 1956 roku (koło poselskie Znak, środowiska laikatu katolickiego) oznaczał faktycznie akceptację PRL, czyli de facto akceptację skutków Jałty. Według Mackiewicza, te działania, które w PRL uważano za opozycyjne, w istocie rzeczy były formą kolaboracji z ówczesnymi władzami PRL. Teza ta całkowicie przekreśliła możliwość porozumienia pomiędzy Mackiewiczem a środowiskami opozycji w PRL po roku 1956 roku.

Odrzucenie pisarstwa Mackiewicza w PRL stało się jeszcze większe (by nie powiedzieć: ostateczne), gdy swą opinię rozszerzył także na działalność opozycji demokratycznej z lat 70. i ruch "Solidarności". Akceptację skutków traktatu jałtańskiego w imię interesu państwa polskiego (tzn. PRL) Mackiewicz nazywał "polrealizmem", który jego zdaniem polegał na apriorycznym pogodzeniu się z systemem komunistycznym i szukaniu z nim dróg współżycia. Dla "realistów politycznych" w rozgrywce z komunizmem liczy się wyłącznie interes narodowy (lub państwowy) ich kraju. To stanowisko, zdaniem Mackiewicza, komunistom wyjątkowo odpowiada, gdyż jedynym realnym dla nich zagrożeniem jest międzynarodowa solidarność.Wytyczną polityki polskiej - twierdził wielokrotnie - nie może być stawka na takie czy inne dogadanie się z ZSRR, lecz stawka na wspomożenie dążeń niepodległościowych i państwowotwórczych tych narodów (zwłaszcza Ukrainy), które leżą w pasie oddzielającym tereny etnicznie polskie od etnicznej Rosji (lub znajdujące się w granicach ZSRR).

Myślenie Mackiewicza nie było związane z żadną doktryną i jest całkowicie antyideologiczne (jedyną ideologią jest w niej antykomunizm). Dlatego też jest nieporozumieniem wpisywanie myśli Mackiewicza w terminy współczesnego życia politycznego. Szczególnym nonsensem jest dziś czynienie z pisarza patrona polskiej prawicy. Ci, którzy tak robią, zdają się zapominać, że Mackiewicz był najbardziej zaciekłym przeciwnikiem polskiej myśli narodowej (nacjonalizm endecki uważał za jedno z głównych nieszczęść historii Polski), a jego stosunek do Kościoła, polityki Watykanu, czy mniejszości narodowych zbliżał go zdecydowanie do postawy liberalnej - w najbardziej potocznym znaczeniu tego słowa. Dewizą pisarza były po prostu słowa: "żyj i daj żyć" (innym).

Autor: Włodzimierz Bolecki, listopad 2009.


Wiersze na topie:
1. Zapomniana myśl (30)
2. Oczami Barabasza (30)
3. Potem cisza (30)
4. Teatr cieni (30)
5. Może ktoś kupi (30)

Autorzy na topie:
1. Zibby77 (460)
2. Miłosz R (352)
3. Klaudia (323)
4. darek407 (246)
5. Jojka (92)
więcej...