|
W moim ogródku i inne wiersze
W moim ogródku i inne wiersze |
Ziarna poetyckie na grunt padały
Podczas moich filologicznych studiów
Cisza glebę czarną zdobiła najpierw
Ale nie kwiaty
Później ozdobiły tę glebę wiersze
Drobne tłumaczenia wyrosły nawet
Jakie ziarna, takie rośliny stamtąd
Wzbiły się w górę
------------------------
Ważyć warzonego piwa nie trzeba
Ważyć nie trzeba na wadze
Browaru, którego warzenie
Dobrze wypadło. Bo po co?
Wszak miara kufelka każdego
Bywa jednaka. Dlatego
Dar od bogini złocistej
Od Ceres, do kufla nalewaj
Piwko z umiarem spożywaj
-----
Gęstwinokukułkowo
W leśnej kukała gęstwinie
Na drzewie gżegżółka przepięknie
Dzień już upalny dogasał
I wieczór chłodniejszy nadciągał
Ktoś przed swą chatką słuchając
Kukania gżegżółki i pijąc
Wino z porzeczek, w spokoju
Pogrążył się błogim jak w raju
-------
Ceres jesienna i polska
Ceres jesienna i polska
Gałęzie tarniną okryła
Przyozdobiła splątane
Łodygi jeżyną kolczaste
Jeżynowotarninowe
Jesienne, szlachetne, wytrawne
Ciemnoniebieskie z nich wino
Uczyńmy, na smutki lekarstwo
-----
Wiosną
Persefona wraca do Ceres wiosną
Dnia jednego Chrystus z grobowca wyszedł
Kwiaty łąki zdobią, odżywa człowiek
Porą wiosenną
Jest w ogrodzie swoim, różanym, teraz
Pewien sceptyk, człowiek wątpiący mądrze
Odpoczywa, wino z jeżyny pije
Błogość wiosenna!
Szczęścia w niego wchodzi uczucie słodkie
Toteż sam do siebie mówi:„ Gdzie jest przyczyna
Błogostanu, tejże radości serca
Czuję się świetnie!
Czyżby źródło owo w przyrodzie było?
Czyżby było poza przyrodą, ale
Przez nią oddziałuje na moje serce?
Jakże tu błogo!”
Czyżby spokój zrodził się w moim mózgu?
Chyba w odpowiedzi na wino świetne
Zapach miły, wiosnę rozkoszną szczęście
Stało się w mózgu!”
Śpiewu rozkosznego słuchając kosa
Dalej myślał :„ Modląc się, w religijne
Sprawy angażując się, czuję fale
Dobra i szczęścia
Skąd się biorą fale takiego szczęścia?”
Patrząc w trawnik, patrząc na kosa, który
Przestał śpiewać, pytał się: „ Nicość miły
Stan ów wytworzyła?” |
|
W wieku lat 18 snułem plany na przyszłość, ale nie myślałem o pisaniu wierszy. Między 33 a 38 rokiem życia studiowałem klasyczną filologię. Nieoczekiwanie w 44 roku życia napisałem swój pierwszy wiersz. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Super-Tango |
2016.09.02; 15:52:57 |
'Gdzie choć ziarnko prawdy, tam już można zabiegać o dobry grunt'+)
Dobry, ciekawy interesujący wiersz+)
Pozdrawiam serdecznie |
Ulitka |
2016.08.29; 19:35:43 |
wyrosły nawet drobne tłumaczenia .,,,tu zmieniłabym na taki szyk + |
lava |
2016.08.29; 05:47:46 |
czterdzieści i cztery, adam przewraca się w grobie :) |
Sławomir_Sad |
2016.08.29; 04:51:13 |
Ziarno padło na żyzną glebę, aczkolwiek potrzebowało trochę więcej czasu do wzejścia :)+ |
zeska winij |
2016.08.29; 02:37:44 |
widocznie w życiu nigdy na nic nie jest za późno, co najwyżej można się tylko na coś spóźnić :) |
GeliuszwAtenach |
2016.08.28; 23:22:01 |
Szanowny Panie M. ! Jestem wzruszony Pana przychylnym komentarzem. Czy oprócz owego komentarza nie mógłby Pan, Panie M., walnąć punkciku ? |
mila |
2016.08.28; 22:37:35 |
I niech ziarna poetyckie padają na grunt dalej, bo pięknie kiełkują i wzrastają :) |
sylen |
2016.08.28; 21:25:00 |
I te ziarna pięknie wykiełkowały wydając owoc w postaci poety.
Super Geliuszu☺plus |
|
|