|
W milczeniu
W milczeniu |
W milczeniu przeżywam,
bo już sił mi brak
W milczeniu mej duszy,
Która jak jakiś wrak.
W milczeniu pobrzmiewa
echo myśli mych
Obaw tych jawnych
i tych najcichszych.
W milczeniu przechodzę
ostatnie dnie
Boję się odezwać
O, nie, nie nie.
Zamykam oczy,
by zagłuszyć strach.
Co chwilami kuci
mnie by wejść na dach.
Zamykam oczy
-Nie do śmiechu mnie
Spokojny to jestem
Chyba tylko w śnie.
Zamykam oczy
Boję się wręcz wstać
Po co znów przeżywać
Po co się bać?.
Bezsensu chmury
Co dzień dręczą mnie
Jakby wykończyć
chciały właśnie.
Wewnątrz swej duszy
słyszę ja krzyk
tak przeraźliwy,
jakby wręcz lwa ryk..
Do losu prośbę
wciąż tylko mam,
by nie kazał dłużej
żyć, niż radę dam,
by- jeśli łaska
skrócił mój czas.
By życie przestało
bić- raz po raz. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Nikola |
2020.11.20; 19:36:23 |
Samo życie...czasem takie chwile bywają.Pozdrawiam serdecznie:)+ |
JNaszko |
2020.11.20; 17:20:14 |
Pełen smutku ładny
pozdrawiam Jurek |
wiewióra |
2020.11.20; 10:50:12 |
Dobry wiersz ,ale wymaga dopracowania -dopieszczenia jak mawiają co poniektórzy .Napisałam do Ciebie sugerując pewne zmiany stylistyczne i odnośnie formy zapisu .Myślę ,że się nie obrazisz |
niteczka |
2020.11.20; 07:54:04 |
Rzeczywiście okoliczności burzliwe
Pozdrawiam nadmorsko :) |
Halinka |
2020.11.20; 04:46:42 |
Widać w wierszu emocje, ale treść do przemyślenia i do poprawki, |
puszczyk |
2020.11.20; 00:52:50 |
Okoliczności może i burzliwe, ale wiersz do dupy. |
|
|