W Luandzie i Addis Abebie

W Luandzie i Addis Abebie Pewien poeta w Luandzie pisał wszędzie, nawet tam gdzie inni nie chodzili, a on w suahili jechał z rymami po bandzie. Rosły ochroniarz w Addis Abebie znalazł się nagle w "pilnej" potrzebie na honorowej warcie. Później twierdził uparcie, że nie ze strachu zrobił pod siebie.

Napisz do autora « poprzedni ( 407 / 536) następny » Litawor dodany: 2021-03-26, 14:54:22 typ: satyra wyświetleń (119) głosuj (13)

DominikR	2021.03.27; 06:14:22
Podobają mi się Twoje satyry Potrafisz strzelić w dziesiątkę Pozdrawiam+

joanna53	2021.03.26; 18:55:40
pozdrawiam serdecznie:)+

Nikola	2021.03.26; 16:47:39
Fajne ...biedny ochroniarz.Miłego popołudnia życzę:)+

roman	2021.03.26; 16:42:28
:)+

wigor	2021.03.26; 15:32:35
Super. Pozdrawiam serdecznie ;-) +

Mioto	2021.03.26; 15:27:31
:) Biedny ochroniarz ;))) Pozdrawiam SERDECZNIE :) +

wiewióra	2021.03.26; 15:13:40
No cóż bywa różnie jak widać

Witold	2021.03.26; 15:13:18
Powiem tak: - Twoje limeryki są tendencyjne. ;) +

Halinka	2021.03.26; 15:08:57
Ciekawe limeryki. Pozdrawiam +

Wojciech M	2021.03.26; 15:08:35
Tematyczne limeryki ;))))))))) +

lucja.haluch	2021.03.26; 15:05:04
Pojechałeś po sławojkach...Plus+ Pozdrawiam z uśmiechem...