|
Vanitas vanitatum
Vanitas vanitatum |
Czy ja mam jeszcze prawo
Do jednej bułki z gównem?
Gdy wracam z pracy
do domu
....
W plecaku niosę urobek
Z pierwszym kęsem
Na moment
Przekraczam wrota raju
Nie chciałbym tam jeszcze trafić na dłużej
Czuję, że w nim jest tyle samo szczęścia,
co rozczarowań.
Poza tym,
gdzie ja oglądałbym tam mecze?
I czy znalazłbym dobrego stomatologa.....
Z kolejnym kęsem po chwili,
mieląc żuchwą dziarsko wkraczam w starówkę
Jest tu tak pięknie...
To obraz?
I w dodatku znam tu każdego wroga!
Przechodząc pod bramą zieloną
Wizualizuję sobie na sklepieniu układ tych wersów
To może być niezły wiersz
W dodatku chyba pierwszy, napisany
bez pomocy
Tetrahydrokannabinolu
Ach..................
Jakaż satysfakcja, wręcz duma!!
Nagła radość wypełnia mi uda
Podskakuję
....
W plecaku mi lata urobek |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
lucja.haluch |
2019.02.13; 19:05:10 |
Oryginalna bułeczka a jaki to urobek? Plus+
Pozdrawiam... |
|
|