|
Używana miłość
Używana miłość |
gdzieś w lumpeksie zycia między regałami
czasem mozna spotkać uzywaną miłośc
zgniecioną pachnąca zwiędłymi kwiatami
samotną bo szczęście z hukiem ją rzuciło
zwykle niewidoczna szara i skulona
nie rzuca się w oczy -co by to zmieniło?
przecież jest żałosna niczym Antygona
zwyczajna codzienna, przechodzona miłośc
tkwi na dolnej półce śpi całymi dniami
wietrzeje ,marnieje życie z niej zadrwiło
noca zaś się pieknieje,żywi wspomnieniami
lśni jak błędny ognik nieskończona miłość |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Sławomir_Sad |
2016.11.16; 18:26:02 |
Dobre, podoba mi się. Oryginalne :) Głosuję |
SenWariata |
2016.11.16; 17:46:15 |
Niby uzywana, a nigdy sie nie schodzi i nie wyjdziez obiegu... |
Olika |
2016.11.16; 17:42:51 |
O rety! Jasne że jest niedopracowany i brakuje mu wiele.Taka ze mnie właśnie jest poetka.Ale dziękuję nieodmiennie za poświęcony mi czas.I za plusika też |
bordoblues |
2016.11.16; 15:59:00 |
noca zaś się pieknieje - coś tu nie gra
brakuje mu (wierszowi) troszkę dopieszczenia
ale... czuć poezję
pozdrawiam, dałem + |
Olika |
2016.11.16; 13:03:50 |
Dzięki że przeczytałaś Aniu! I dzięki za miły komentarz |
Anna z |
2016.11.16; 11:07:09 |
Miłość jest wieczna, jak życie samo. ładnie, pozdrawiam i witam na Zaciszu i plusik na powitanie |
|
|