|
under jolly roger
under jolly roger |
jeszcze nie umarłem i życiem wciąż grzeszę,
kiedy kursem zwrotnym odpływam nad ranem, jak pirat
ze skarbem ledwie pogłaskanym i mapą
na skórze. zapisany w tobie.
dwa słońca już zaszły, jak złote
precjoza z zatopionych jaskiń, lecz drogę pamiętam.
wyznaczam ją sobie Holandii wiatrami
i falą od morza. pulsujesz w tętnicach,
z uporem, bezgłośnie, bo chcesz abym płynął stąd
w raf okolice, by nikt nie wyłowił nas
z wód sargassowych, kiedy będziesz krzyczeć.
powrócę, tym echem: moja
obietnica. |
|
Żuławka Sztumska - październik 2009 |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
GAJA |
2012.10.04; 22:30:08 |
:)+ |
ArchiVista |
2012.10.04; 20:46:08 |
@ czytająca - wiersz nie nowy, ale za to niezbyt często prezentowany :) |
wie.rut |
2012.10.04; 19:32:51 |
Bardzo dobry!
+++ |
rekrut |
2012.10.04; 18:40:26 |
"Obietnice powrcają echem" bardzo ładny wiersz, +++ |
|
|