|
umierające wnętrze
umierające wnętrze |
Na strychu,
Dopijam z siostrą ostatni ginu łyk
Świat wiruje, słyszać szum,
zapalmy papierosa
mimo że ledwo widzę to
papierosa nigdy nie odmawiam
wszędzie pajęczyny
zaciągam się I wypuszczam dym z ust
A w brzuchu czuję ból
zabulgotało, coś chyba pękło,
słyszę przeraźliwy wrzask
Spoglądam w dół, mój brzuch rozcięty w pół
W mym wnętrzu wrząca woda
Nie dowierzam
We wrzątku paląca się
żarówka
mam ciemno przed oczami, już nic nie widzę,
tylko pijaną matkę, zszywacz, I pozostałą bliznę
krwawię I zginam się w pół.
Ciemno tu |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
puszczyk |
2021.01.21; 20:10:26 |
Nie dowierzam rozdzielnie. To błąd ortograficzny.
Jeśli jesteś początkująca to jest potencjał i wyobraźnia.
Ale pracy przed Tobą sporo. |
Wojciech M |
2021.01.21; 19:59:43 |
Ciekawy, mocno uczuciowy i dość przerażający wiersz, podoba mi się
Dobrego wieczoru + |
|
|