|
tym razem kochanie
tym razem kochanie |
wyszło doskonale. zwykle pośpieszne plany palą
na panewce lub w łeb, z broni, zachłannie
trzymanej oburącz,
mocno; tuż przy ustach kusi miękkość tkanek.
jest pewna bezradność związku ołów - ciało
zwłaszcza w miejscu styku, byłeś taki twardy
formy niepokoju zamknięte udami, dały
punkt podparcia dla większej celności, podobno
krzyczałam, nie wiem - byłam w siódmym,
tam kończy się kobieta, jest księżyc i dziwka
pełna przy pełni, we mnie ja - wilczyca. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
TESSA |
2016.07.19; 07:50:27 |
świetny! i mówię to ja: poetka liryczno-kapuściana. |
żona anny |
2016.07.16; 09:50:45 |
Flądralińska - odpowiem tylko raz; nie obchodzi mnie kim lub czym jesteś, Zacisze skupia różne gatunki, ale odczep się ode mnie i od moich wierszy. Wszystkie teksty tutaj napisałam sama, więcej nie zamierzam się tłumaczyć. I można donieść o tym Julii Jaz (przez jedno zet jak już), że ponoć kradnę jej wiersze; jestem na facebooku, wystarczy poszukać. Bez odbioru. |
Sławomir_Sad |
2016.07.16; 08:25:55 |
Podoba mi się, czuć subtelną erotykę. :)
Głosuję. |
Arokis |
2016.07.16; 00:26:38 |
Odważne i bardzo piękne. A dwa ostatnie vs... eksplozja seksu. Głosuję. |
KiKi |
2016.07.15; 23:28:04 |
auuuuu ;)
A teraz wyć z zachwytu! Bo to jest poezja, a nie jakieś tam kurwignioty :)
Ściskam! :) |
fred |
2016.07.15; 22:34:13 |
... ten punkt podparcia poetycko mi się tak... pierwszy kontakt wieczorny z płodem zacisza na duży plus... optymizmem napawa zwłaszcza prawda: że jak jest księżyc jest i dziwka... i tego będę się trzymał bezchmurną nocą... |
sylen |
2016.07.15; 22:16:54 |
To się działo, fiu, fiu, ale nie wnikam. Super☺plus |
|
|