|
Ty..ja..
Ty..ja.. |
Ty...
do szarej mej duszy użyj wybielacza
spojrzeniem swoim jasnym podnieś z kolan
ach ten bursztyn w Twoich oczach
on to zawsze mnie zniewalał
ja...
pod cichą melodię słowa muszę ułożyć składnie
do nut tych kilku naiwnie skleconych
czasem krzykiem dźgnąć nieładnie
a potem znów szeptem napomnieć
Ty...
jaśniejesz błyszczysz odurzasz
i z zapachu zielonej sencha
do mnie się nagle wynurzasz
jak zwykle słodka piękna
ja...
chropowaty cierpki zły
z cierniami zamiast marzeń
zapatrzony w siebie typ
zgarbiony oschły w głębi starzec
Ty...
łagodny uśmiech przymknięte oczy
słodkie usta skóra gładka
zawsze z Tobą radość kroczy
będę kochał Cię do sił ostatka
ja...
znów padam do stóp Twych trochę zimnych
być może dłońmi parzę niechcący
łez już nie ma jestem inny
ni złości we mnie ni niemocy
my...
tak już kilkanaście pełnych lat
troski szczęście nasze dzieci
nie raz nam czasu było brak
ale słońce jeszcze świeci
spokojem miłością opleść nasze dłonie
uśmiechem przyszłość otwierać
więc gnę się znów w pokłonie
nim starość mi zacznie doskwierać
literki nie zawsze oddają me uczucia w pełni
tak jest i tym razem
serce mi więc ciepłem wypełnij
a ja u Twych stóp swe życie kładę w darze |
|
mojej Bajce z okazji pewnej rocznicy:-) |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
czardasz |
2007.01.13; 13:01:50 |
Spotkac swoja Bajke to wielkie szczescie
wiersz piekny |
Mały Książę |
2007.01.12; 16:15:10 |
szacunek dla twórczości i wytrwałości w miłości... masz niesamowite szczęście, że spotkałeś swoją Bajkę... wiersz robi wrażenie |
dana45 |
2007.01.10; 22:53:54 |
i beda zyli dlugo i szczesliwie...jak to w bajkach bywa:)) piekny wiersz...pozdrawiam |
|
|