Twoje tajemnice

Twoje tajemnice niekiedy brak mi twoich zwierzeń utkanych z nocy chłodnej smugi które płynęły jak pacierze w jesienny wieczór szeptem długim warkoczem czułych słów spływały by objąć mnie na progu marzeń tam gdzie dni moje pozostały w nieutulonym życia gwarze a ty mnie witasz winnic wonią pachnącym jabłkiem pod poduszką więc jak nie wierzyć małym dłoniom i miękkim palców twym opuszkom w komodzie skrywasz moc tajemnic które lękliwie jak zwierzątka wychodzą w nocy aż pod księżyc by się z moimi snami spotkać może nim gwiazdy blado zgasną i świt rozproszy nocy cienie one już pójdą drogą własną by spełnić skryte wciąż marzenie czasami brak mi twoich wzlotów upadków pełnych mocnej wiary tych rozśpiewanych wiatrem rozmów który spływały w snów bezmiary

Napisz do autora « poprzedni ( 416 / 1282) następny » Markus55 dodany: 2017-06-19, 18:26:09 typ: życie wyświetleń (132) głosuj (5)

kosta.woj	2017.06.19; 21:30:17
fan ta sty cz ny urokliwy i miły +

bordoblues	2017.06.19; 19:12:40
ładna zatęskniona liryka. pierwsza i ostatnia strofa spina wiersz jak klamrą. trochę razi mnie - niekiedy/czasami - brak mi twoich ... dlaczego tylko czasami? to tak jakby kochać, ale tylko trochę. ale to tylko drobniuteńka uwaga. z dużą przyjemnością. serdeczności :)

MareStan	2017.06.19; 19:09:31
jeżeli czyta się piękny tekst, to wypada jedynie nazwać go po imieniu - poezja (.) pozdrawiam

lucja.haluch	2017.06.19; 18:35:05
Piękny wiersz, pełen ciepłej tęsknoty..Plus+ Pozdrawiam.

Gabrys	2017.06.19; 18:28:42
BARDZO DOBRZE ZACZĘTE POZDRAWIAM