|
Tsunami
Tsunami |
Kiedy wyruszą fale, by zgnieść co na drodze stoi,
Ratunku nie ma wcale i życia kres w niedoli,
Wstrząsy i tarcia w głębi, jakby w sercu- rozumie,
Ból co nic go nie stępi, śmierć co nadejść nie umie.
Biją fale prawdziwe i biją w serca słowa
Jak tsunami straszliwe, co dzień, co dzień od nowa,
Kładą pokotem domy, słowa dusze wykrwawią,
Giną ludzi miliony, a słowa gardła dławią.
Które tsunami gorsze? Z głębi gardła czy wody?
To które topi Porsche? Lub może rzuca kłody?
Nie wiem tego i szukam, w sobie, sercu i duszy,
W niebo codziennie stukam, gotów do nieba ruszyć,
By znaleźć siebie w sobie, tnąc serce na kawałki,
Bo kiedy zlegnę w grobie, będę w proszku i miałki,
I wtedy będzie późno, za późno na odkrycia,
A dusza ujdzie luźna, z ciała które bez życia. |
|
życiu |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Siostrzyczka |
2011.03.14; 19:06:29 |
By znaleźć siebie w sobie...za życia!...za życia... |
GAJA |
2011.03.14; 12:27:26 |
żywioł :))+ |
wiermal |
2011.03.14; 06:22:59 |
Anna W. ma racje zostawić wiersz bez ostatnie zwrotki
Wiersz na czasie i podoba się...+... |
Odyseja |
2011.03.13; 21:57:51 |
kataklizm |
kaja-maja |
2011.03.13; 18:49:11 |
podoba się...
biedni ci ludzie
dla nich to już koniec świata
prawdziwa bestia spustoszyła wszystko
co miała w swoim zasięgu...straszny widok...+ |
|
|