|
Trzy takty nienawiści
Trzy takty nienawiści |
kocham cię sinusoidalnie...
wyrywam z oczu czarne dni
i wkładając je do butelki
rzucam daleko w morze...
może kogoś uśmierci mój ból...
i zaślepiona dobrymi myślami
staczam się z piedestału marzeń
a kurz zapomnianych oddechów
przykrywa me nagie ciało...
nie wyciągaj mnie... to syzyfowa praca...
bo nienawidzę twoich spojrzeń wrogich,
gróźb namacalnych,
trzycalowych ran na psychice
wiec teraz się zamknij i tylko mnie całuj
chicho sza kochanie...
bo bicie twego serca to moja ulubiona melodia.... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Czarodziejka |
2007.03.04; 13:46:25 |
Dobra robota:)Podoba mi się |
|
|