|
tomografia
tomografia |
Plasterkuję- co trzeba zdążyć, a co odpuścić
jak Bóg grzesznemu.
Szybki przesuw kadrów inwigiluje wspomnienia,
jakby chciał udowodnić, że nie było tak źle,
jest co wspominać,
a może żałować, że wszystko przelatuje jak woda
między palcami-nieuchwytnie.
Kontrast.
Nigdy tak wiele myśli o przyszłości
nie przecinało mojej czaszki, klatka po klatce,
jak teraz, gdy w ręku wyrok
z przybliżoną datą egzekucji.
Zima nie będzie groźna dwa metry pod ziemią. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
TESSA |
2016.01.28; 13:18:55 |
. |
fiołek |
2011.01.26; 18:32:36 |
Odysejo przede wszystkim zycze Ci duzo pozytywnych myśli i wiary ze wszystko zakonczy sie pomyślnie .
Pozdrawiam :)) i daje głos |
jarek jaroszyński |
2011.01.26; 18:01:18 |
...wiersze tego typu nie wymagają komentarza...+
Pozdrawiam |
jozek68 |
2011.01.26; 15:07:16 |
+ dobry, do mnie przemawia |
Odyseja |
2011.01.26; 13:44:45 |
aleście sobie polemikę urządzili...
re błońska--> też mi na początku dziwnie brzmiało, ale to poprawna forma, pytałam polonisty:)
re komnen--> od tego Ty byś zaczął wiersz, mnie chodziło o to przed , w formie jak najbardziej zimnej, nie mniej dziękuję za poczytanie i komentarz ( będę zwijała wnioski w motek, może kiedyś z nich wydziergam wierszyk)
amber--> nie broń nikomu czytać jak chce (z lub bez empatii), to prawda, że wiersz musi żyć bez autora; )
inna prawda, że trzeba pewne pojęcia czy przebieg zdarzeń (tomografia, jej przebieg, kontrast, psychika etc) znać/poczuć by były zrozumiałe/ czytelne przez empatię:)
ale to już inna bajka:) |
|
|