|
To ja...
To ja... |
Jestem monotonnością
Szarą, małą codziennością
Tą samą co dnia...
Nie mam nic w sobie
Tonę w przeźroczystości
Którą dobrze znasz...
Nazywają mnie nicością
Nieodróżniającą się całością
Tego, co jutro da...
Jestem niemym krzykiem
Tym co ciche
Szelestem niewypowiedzianych zdań. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2010.04.20; 23:07:41 |
krzyk w ciszy boli...dusza płacze...serce woła...ciało czuje...slowa wypowiedziałś to teraz uśmiechnij się + |
|
|