|
Testament wiersza
Testament wiersza |
Zygmunt Jan Prusiński
TESTAMENT WIERSZA
Moczę nogi w śniegu
by się zaprzyjaźnić z przyrodą.
Omawiam różnorodności
na palecie choć brak farb.
Niczyja wina - jaskółki znikły
zostały kruki i wrony. -
Czy mogę powtórzyć sukces
obejmowanej kobiety z Brzegu ?
Tak łatwo dotknąć ciało
które kwitnie i zimą na śniegu.
A mój testament wiersza
kracze nad nutami bez gitar.
Chcę ci zaśpiewać dzisiaj
w miłosnych osłonach światła.
Nie skruszeje nasz czas
póki wierzymy w miłość.
18.12.2012 - Ustka
Wtorek 18:28
Wiersz z książki "Poetyckie tango"... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2014.07.16; 20:49:09 |
jak odmrożenie stóp
jest och odcięciem
tak testament za życia
można zmienić
lub podważyć
na podstawie świadków
w ciągu pół roku
lecz człowiek honoru
gdy wie iż to nie jego
a się do niego przyznaje
zawsze okaże się świnią
w życiu różnych ludzi mamy
najczęściej biednych i zachłannych w:)+ |
|
|