|
Takie życie...
Takie życie... |
Pewien poeta z samego Krakowa
obiecał wydawcy wiersze "wyrychtować"
Korzec słów już miał,
nie mógł pisać chał;
więc nic nie napisał. Ot, centusia głowa...
&
Kucharczyk Walenty, z baru przy Waszyngtona
przyrządzał dania z octem. Tego chciała żona.
Przyprawiał nim ogórki
rydze, gąski i kurki.
Z rozporka zawisł jemu... czubek korniszona
&
Felek Chwalipięta z osiedla Nadmorze
twierdził - zrobi wszystko i o każdej porze.
W obowiązkach małżeńskich
jednak nie był zbyt męski.
Wyrosło mu szybko... nieliche poroże
&
Pewien kuchta domowy z Przemyśla
bigos świąteczny gotować zamyślał.
Zakupił kiszoną kapustę,
kiełbasę, różne mięsa tłuste.
Pożałował koniny. Dodał kawał... dyszla |
|
- na pocieszenie wszystkim nieudacznikom... |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
bronmus45 |
2016.07.03; 12:13:00 |
Sekta "połetów" z litanią "he... he"
tutaj nade mną poznęcać się chce.
Są jednak za głupie
a ja mam ich w dupie.
Niech więc nadal piszą swoje... ble... ble |
bronmus45 |
2016.07.03; 10:45:33 |
- ktoś zacytuje z kolei Ciebie i... to też ma być dowód...??? |
wigor |
2016.07.03; 10:43:12 |
Drażliwy z Ciebie Pan, proszę Pana. Mogę Panu przytoczyć sporo linków, ale skoro Pan ich nie czyta przytoczę jeden, może się Pan skusi bo krotki i mimo, że wszystko wie to go przeczyta. Układanie limeryków to zabawa.
http://limeryk.blox.pl/2013/12/Jak-sie-pisze-limeryki.html
Pewna starsza pani w Bobrownikach
Zakochała się w pięciu muzykach.
Każdy był chłop na schwał,
Każdy tak bluesa grał
Że dźwiękowcom iskrzyło na stykach. nie moje, a PL nie kończy... |
bronmus45 |
2016.07.03; 09:40:39 |
- Dla Ciebie sekretarz Szymborskiej może być guru, dla innych i w innej kategorii jest nim Kaczyński. Dla mnie natomiast ani jeden ani drugi nie stanowią wzorców.
P.S - co, przypomniały się Tobie dawne czasy, że zwracasz się do mnie przez Wy..?!!! |
wigor |
2016.07.03; 08:40:13 |
Zapomniałeś Kolego o sylabach. U Ciebie jest ich i 14. Nie sztuka napisać historyjkę - musi być jak najbardziej zwięzła. Najlepiej przeczytajcie sekretarza Szymborskiej Michała Rusinka speca od limeryków, zezwala na wiele odstępstw od reguł, ale zwartość musi być:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,17191198,Swintuszy_jak_Michal_Rusinek.html?disableRedirects=true
A zaprezentowane tutaj podobają mi się, ale są zbyt rozwlekłe. Oczywiście PLUS z pozdrowieniami ;-) |
bronmus45 |
2016.07.03; 00:21:08 |
No więc - według mnie limeryk musi skoncentrować się na jednym jego bohaterze, przedstawiając go skąd pochodzi, co chce zrobić i jaki tego finał - chociażby nieco humorystyczny.
Oto jeden z limeryków, podawany jako przykładowy w wielu opisach ich tworzenia:
Jest pewien facet w Egipcie,
Sucha mumia, trzymana w krypcie,
A nad kryptą jest skrypt:
"Kto by chciał parę szczypt,
Może wziąć. Tylko mnie nie wysypcie."
...
Lub też pełny opis tworzenia z przykładem:
...
Płetwonurkowi z miasta Pekin
W następnej linijce powinna sie zawiązać akcja i pojawić zapowiedź dramatu, konfliktu, kryzysu. Może się też objawić druga postać. Rymuje się z pierwszym wersem (aa).
Urodę życia odgryzł rekin.
Trzeci i czwarty wers w klasycznym limeryku jest zawsze krótszy; chodzi o to, by wzmocnić efekt niespodzianki. W tym miejscu rozgrywa się zasadnicza akcja, tu mamy do czynienia z kulminacją wątku dramatycznego. Pojawia się nowy rym (bb), który silnie wiąże ze sobą oba te wersy.
I choć czytał Mao,
Lecz nie odrastao,
Ostatnia linijka przynosi rozwiązanie, najlepiej nieoczekiwane, nonsensowne, no i, ma się rozumieć, zabawne. Rymuje się z pierwszym i drugim wersem, dając strukturę (aabba). Kiedyś była echem linijki pierwszej, ale większość współczesnych limerystów zrezygnowała z tego, uważając, że takie powtórzenie zubaża i treść, i formę.
Więc pracował jako damski manekin.
...
P.S - nie widzę w moich wierszydłach większych odchyłek od tychże zasad... |
Arokis |
2016.07.03; 00:09:12 |
No. Tak nie do końca. Wiesz o czym mówię. Ale za dyszel masz obiecany głos. |
|
|