|
TAK
TAK |
Więc koniec lata. Zimny ranek
Nie budzi już słowika śpiewem
I co dzień więcej na twój ganek
Nim listy liście martwe ścielą.
A ty brniesz dalej przez stulecie,
Przez mgły, zmęczenie, niechęć, długi...
Koledzy moje, chyba wiecie –
Kto tu był pierwszym, będzie drugim.
Więc koniec lata. Dzień przed nami,
Uroczy dzień jesieni złotej.
Brnę dalej, idę razem z wami
Przez jesień do zimowej słoty.
18 lipca 2019 r., m. Kijów |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|