|
tak mi mówiłeś
tak mi mówiłeś |
nie proś o płacz
z polan gwieździstych (tak mi mówiłeś...)
nie popłynie łza
ciało mleczne blade nakryte
a w koronach drzew
lasu słonecznego
próżno szukasz mnie
i nas
więc nie proś o płacz
na tym upłynęło nam kilka dobrych lat
mróz pokrył twoją twarz
jak bluszcz nasz dach
wina leży pośrodku
lęki dni zwyczajnych ludzi
rysują powoli linię ramion starych
nieszczęśliwych
w strumieniach zieleni miękkiej płyń nadziei
kryj strach
i oznaki niechybnie straconych ciał |
|
Mariannie |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2017.05.01; 23:01:53 |
jak to płacz
u jednych
na zawołanie jest
jak też na pokaz
jak życie:-) |
Boreas |
2017.05.01; 22:24:23 |
Lat straconych wiele bo wiązało nas przyzwyczajenie i lenistwo odejścia. Pozdrawiam z plusem |
|
|