|
Szmer nocy
Szmer nocy |
Ze strachem zamykam oczy
dręczony dzisiejszym koszmarem.
Myśli wbija się w myśli
i oczekują na szmer.
Czuję oddech na karku,
czekam na obłędny szept.
Wokół jest coraz ciszej
co potęguje mój lęk.
Boję się spojrzeć
a za drzwiami głos,
błądzi w ciemnej ciszy i
przyprawia mnie o dreszcz.
Słyszę nieznane kroki,
każdy coraz głośniejszy.
Ucichły…
Może ktoś zapuka,
albo otworzy cicho drzwi. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|