|
Szlakiem zimowej miłości
Szlakiem zimowej miłości |
Na przetartych duktach sanie się kołyszą,
na głowę spadają białe czapy śniegu.
Gnamy wciąż do przodu otuleni ciszą,
aż parskają konie, w tym do szczęścia biegu.
Właśnie teraz pragnę patrzeć w twoje oczy,
przytulić do siebie, okryć głowę chustą.
Zanim mroźna ręka zdoła nas zaskoczyć,
zdążę moje ciepło, przelać w twoje usta.
Zaczyna się zmierzchać, wolno mrok nadchodzi,
pędzą co sił w nogach, nasze konie juczne.
Uśmiechnięty księżyc wśród obłoków brodzi
kontent, że zdążymy na miłosną ucztę. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
TESSA |
2014.08.03; 11:01:53 |
piękna sanna...:))) |
Romantyczny_Grabaż |
2011.12.13; 01:14:58 |
w mroźną zimę, ciepło drugiej osoby jakże ważne, piękny wiersz +:) |
józef |
2011.12.12; 18:44:16 |
Właśnie teraz pragnę patrzeć w twoje oczy,
przytulić do siebie, okryć głowę chustą.
Zanim mroźna ręka zdoła nas zaskoczyć,
zdążę moje ciepło, przelać w twoje usta.
bardzo ładny +++
pozdrawiam |
GAJA |
2011.12.12; 18:00:43 |
o jak bardzo przypomina mi Twoj wiersz "Wzgórze błękitnego snu |
Lilac |
2011.12.12; 16:53:56 |
Bardzo ładnie napisane :)+ |
stokrotka33 |
2011.12.12; 15:45:55 |
Ślicznie, w sielskim nastroju :) + |
kaja-maja |
2011.12.12; 15:23:59 |
ale fajnie tak na saniach w:)+ |
♥Assandi♥ |
2011.12.12; 11:28:02 |
Tutaj można odpłynąć w obłokach.+ Pozdrawiam |
|
|