|
sześćdziesiąt cyfr
sześćdziesiąt cyfr |
migotliwe obrazy ze słońca
strzępy myśli bez obrazów
schowane na następną noc
ciepło ciał w zaścielonym łóżku
wodospad cukru z odrobiną słodyczy
na kożuchu porannej kawy
rzedną włosy
blakną niebieskie tęczówki
żeby tak można
zawrócić bieg dróg
ominąć nieszczęścia
zwinąć czas jak kłębek nici
i utknąć w szczęśliwych końcach |
|
/sekundom i minutom ludzie dali możliwość sześćdziesięciu cyfr:)/ |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Super-Tango |
2013.01.30; 23:06:10 |
Dobry, ciekawy wiersz+)
Pozdrawiam |
miętówka |
2013.01.30; 21:57:39 |
Pięknie piszesz o przemijaniu. Nostalgicznie. Bardzo mi się podoba metafora w zakończeniu. |
rekrut |
2013.01.30; 21:42:28 |
Często czego pragniemy, nie musi się sprawdziś, a wiersz bardzo ładny, +++ pozdrawiam ali |
|
|