Szczerze mówiąc

Szczerze mówiąc Poddałem się szaleństwu Wyrwałem włosy z głowy Krótkie ujęcie rzeczywistości I pójdę jutro do OBI Kupię linę, woskowaną bo inne obcierają Utonę w pułapce własnych myśli Nie znając miłości, znając wiele kobiet Nie znając gniewu, znając frustrację Nie znając honoru i poświęcenia Umrę jak wielu z wielu rodzonych I nikt nie zrozumie sensu Spuszczonej kurtyny Epitafium niepogrzebowego A może nie... Ucieczka przed cierpieniem w cierpienie Taką drogę obrałem i w niej przestałem Jadeit ubrany w ołów to sens istnienia Łapiąc boga za nogi złapałem jedynego Boga aspergera i schizofrenii I uczynił mnie swym pomazańcem Fikcja fikcją, Ernest H. miał łatwo.

Napisz do autora « poprzedni ( 12 / 19) następny » Clavicula dodany: 2017-01-04, 01:23:06 typ: inne wyświetleń (166) głosuj (1)

bordoblues	2017.01.04; 21:28:01
ci co piszę, że się powieszą - to takie wierszowe gadułki. żeby się powiesić, to trzeba mieć jaja, a nie wiersze pisać

Sławomir_Sad	2017.01.04; 07:10:47
Zrób z liny pętlę i zaciśnij ją wokół Twoich myśli ;) Pozdrawiam serdecznie z plusem. Wszystkiego dobrego w nowym roku 2017.

TESSA	2017.01.04; 06:24:04
nigdy nie ośmieliłabym się wywyższać ponad ludzkość, której częścią jestem. oskarżając wszystkich, oskarżasz samego siebie. oskarżając samego siebie, nie musisz obrażać innych zmazo / podła? /. myśląc że rozumiesz wszystko, stawiasz się ponad boga? brawo Ty .

Clavicula	2017.01.04; 03:26:31
Czekam na was wszystkich, którzy nic nie rozumiecie, podłe zmazy nocne któregoś boga.