Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś (7)

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
Heretyk
- lucja.haluch
pan Kot
- lucja.haluch
Z mitami
- TESSA
Zmartwychwstały w nas
- lucja.haluch
więcej...

Dziś napisano 18 komentarzy.

Synekdocha

Synekdocha

Synekdocha (gr. synekdoche)

quasi-łów

wędkarska łódka jak kochanka
wiosłem prowadzi tam
gdzie nieodpływ odbył się punktualnie
i rzęs tysiąc ważek tysiąc odbite w tafli
lśnią jak w amnezji usta ryby
przywiązane wstążką do gwiazdy

niesztywne wędzisko ospale drga
ułamkami chwili rozdziela lustrzaną toń
więź zwisa luźno na sumim wąsie
aż łuska stroszy się na grzbiecie
nie wystarczy zanęty na tyle gęb i gardzieli
pod prąd słońc płyną nurtem żywioły

pan władca donżuan niby wodna strzała
atakuje spławik szerokim łukiem
rozdymał skrzela połykając chmury
i szczupaczym pyskiem odgryzł linkę
nie zagościł nigdy w kulinarnych progach
rybackim savoir-vivre pomachał ogonem



Stęskniony

wsiądę za cztery kółka i przyjadę do ciebie
łza spływa po moich policzkach
jak niebezpieczny przestępca pognam
częścią nowego miasta w blokowiska
puk puk do drzwi zapukam

od modłów bieleje włos na skroniach
bo miła na odległość romansu nie ma
puk puk i drugi włos zjeżył się na głowie
i siedem par oczu podgląda

w imię godności człowieka otwórz
serce na oścież bo przy schodach czekam
nie mam pytań naiwnych dusza śpiewa
różą zasiewam twój wizjer
i już po ułamku chwili
witasz mnie w swoich progach
ustami jak chleb powszedni
Napisz do autora

« poprzedni ( 163 / 505) następny »

Katarzyna K.

dodany: 2020-01-15, 05:06:38
typ: inne
wyświetleń (138)
głosuj (17)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

niteczka 2020.01.15; 23:31:31
Stęskniony - rewelacyjny
Pozdrawiam nadmorsko :)

lucja.haluch 2020.01.15; 20:32:55
Łapałam z mężem ryby...powroty też znam po długiej niebytności...Podobają wiersze...Plus+
Pozdrawiam serdecznie...

ikcesok 2020.01.15; 19:10:09
Jeśli coś nie do końca nam wychodzi to docenić należy choćby próbę ponieważ próba sama w sobie jest już jakimś działaniem.... Próba tak... same chęci nie...
Zaintrygowałaś mnie tymi wersami +

joanna53 2020.01.15; 17:54:41
pozdrawiam serdecznie+

Konik polny 2020.01.15; 14:52:15
"nie mam pytań naiwnych dusza śpiewa"

Pozdrawiam z plusem!

Litawor 2020.01.15; 13:41:46
ustami jak chleb powszedni - ujęłaś...
Pozdrawiam +

Domel 2020.01.15; 13:31:22
Twoja wszechstronność zaskakuje. Brawo :) +
Miłego dnia :)

Helga.sadowski 2020.01.15; 12:51:51
Pięknie Kasiu:)+

snowflake 2020.01.15; 08:24:41
Pozdrawiam z plusem +++

wigor 2020.01.15; 08:15:41
Pozdrawiam serdecznie ;-) +

Polak patriota 2020.01.15; 07:46:16
Szperajac po Wilkipedii znalazłem to: "Synekdocha (gr. συνεκδοχή synekdochḗ – "wspólne otrzymywanie")[1][2], ogarnienie[3] – odmiana metonimii, figura stylistyczna, wyraźnie wskazująca na jakieś zjawisko przez użycie nazwy innego zjawiska, zawierającego to pierwsze lub zawierającego się w pierwszym[4]. Retoryka antyczna rozróżniała kilka odmian synekdochy: część zamiast całości (pars pro toto), całość zamiast części (totum pro parte), materiał zamiast przedmiotu zeń wykonanego, rodzaj zamiast gatunku (i odwrotnie), liczba określona zamiast nieokreślonej, liczba pojedyncza zamiast mnogiej (singularis pro plurari), np. włos mi się zjeżył na głowie (używamy liczby pojedynczej – włos zamiast liczby mnogiej – włosy)[5]. W Biblii (zarówno w części hebrajskiej, jak i greckiej) oraz literaturze autorów łacińskich odnajdujemy przykłady tego typu figury retorycznej"


Zaskakujesz czytelnika jak zwykle Katarzyno. Masz setki pomysłow w ciągu se kundy. Czapki z głów:)) +++

Witold 2020.01.15; 07:16:32
Ale, że "usta jak chleb powszedni" - no super! +

Puchatek 2020.01.15; 07:07:39
No i Katarzynka nam się rozpisała ...tylko chwalić
++++++++++++++++±+++++++++++++++++++++++

sylen 2020.01.15; 06:37:17
Znam to zjawisko zatrwożenia kiedy następują powroty w rodzinne progi. Ale będzie dobrze Kasiu.
Świetny refleksyjny wiersz. :) Plus


Wiersze na topie:
1. ja Weronika (30)
2. a wtedy (30)
3. żniwo (30)
4. "układacz snów" (30)
5. Kurtyzana żywiołów (29)

Autorzy na topie:
1. TaniecIluzji (280)
2. darek407 (234)
3. Jojka (200)
4. pawlikov_hoff (113)
5. Super-Tango (108)
więcej...