|
Swobodnie
Swobodnie |
Dotykasz serca skrwawionymi ustami,
Jak przez mgłę odległy ogród nawiedza Twe oczy,
Światłocienie tańczące o świcie,
Pieszczące gotyckie oblicze .
W śnie czy na jawie, w bezbrzeżnej toni
Gdzieś poza czasem, na krawędzi
U schyłku chwili, w ciszy świętej,
Witraż dzwiękoczuły, drgnieniem szkarłatnej wstęgi poruszony,
Zatacza kręgi, nimby kreśli świetliste, wypala lęki.
Srebrzystoszara poświata, sylwetkę Twoją otacza,
Stąd, być może do krańca wszechświata zaledwie płomień jeden starcza,
Wzburzonej kipieli mrok nie nęci.
Stąd do gwiezdnej głębi, nocą zaklętej, tylko oddech dzieli,
Nieboskłon czysty, kosa trel kwiecisty, jaskółki lot swobodny, uśmiech złociście łagodny . |
|
https://www.youtube.com/watch?v=wYTo_yO5_JU |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|