|
świt
świt |
Tak delikatnie wyciagasz dlon,
Gladzisz mnie czule,calujesz w skron.
Swoim oddechem wypelniasz swiat,
Usta Twe zwiewne jak rózy kwiat.
Przymykam oczy wbrew swojej woli,
Zblizasz swe wargi ku moim powoli.
Ramiona lapczywie nas tula do siebie,
Ty jestes dla mnie,ja tylko dla Ciebie.
Slowa milosci do siebie szepcemy,
Nie ma nic wkolo,siebie dzis chcemy. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
wigor |
2017.03.27; 19:36:16 |
Krótko, a jakże treściwie. Podoba mi się. PLUS z pozdrowieniami ;-) |
lucja.haluch |
2017.03.27; 18:56:32 |
Lubię takie wiersze..i poranki..+ |
Boreas |
2017.03.27; 18:29:12 |
OOOO świetny, czuły i zrozumiały w czytaniu. Pozdrawiam z + |
|
|