|
świątynia nieBoga
świątynia nieBoga |
na krawędzi świata
widzę przejrzysty widnokrąg
zbuntowanych aniołów
pośród fal
wiatr wznosi świątynię
pełną wiary
w nieistnienie Boga
ołtarze z trumien przemówiły obłędem
z piętnem diabła
wciskam broń w rękę kochanka
i przykładam do skroni
z pyłu zrodzony
pyłem się stanie |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
zenobia888 |
2018.10.10; 18:56:55 |
To jak z jajkiem i kurą
człowiek wymyślił Boga a Bóg stworzył człowieka
Pozdrawiam + |
bordoblues |
2018.10.10; 15:31:41 |
siemka. świetny wiersz.
pozwól, że dam upust fantazjom i coś zmienię po swojemu, co nie znaczy,
ze Twoje uważam za gorsze. Po prostu, trochę inaczej.
na krawędziach światów
w zakrzywionych widnokręgach
zbuntowane anioły
wznoszą świątynię
pełną wiary
w nieistnienie Boga
ołtarze bez krzyży
i ściemy
namawiają do prawdy
wciskam broń w rękę kochanka
i przykładam do skroni
strzelaj
nic tu po mnie
pozdrawiam. :):) |
Assasin F. |
2018.10.10; 15:19:51 |
a co jeśli istnienie Boga jest kłamstwem ?
byliśmy, jesteśmy i będziemy pyłem kosmicznym...
w naturze nic nie ginie :) |
Ambrozja |
2018.10.10; 14:59:27 |
Idziemy w stronę KOŃCA ŚWIATA.
Dobrze napisany wiersz.
Pozdrawiam.
+ |
Podlasianin |
2018.10.10; 14:38:18 |
Temu całemu światu należą się egzorcyzmy i pokropek :))) Pozdrawiam + |
kosta.woj |
2018.10.10; 13:56:00 |
moja fraszka wygląda nieco inaczej ale sens ten sam pozdrawiam urodliwą lisiczkę |
kosta.woj |
2018.10.10; 13:54:36 |
a ja znam inne
i jest to moja fraszka na nobla
z prochu powstałeś powiedział Pan
i w dynamit się obrócisz dokończył
mały Alfred |
|
|