|
Świadomość
Świadomość |
Owiany zasłoną milczenia
Czekam na moment dogodny
By rzucić wymiar przygodny
Stłumić niemrawe tchnienia
Na pastwisko hien rzucony
Myśli na strzępy zszargane
Łzy goryczą dolane
Bez ścieżki omówiony
Oglądać padlinę i ropiejące rany
Cóż za propozycja
Nieziemska jurysdykcja
Gniew niepohamowany
Czym jest świadomość
Czy wie jego mość?
Kość na kość
Włość na włość |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Artur |
2016.07.13; 20:49:42 |
Dobry. Znam odpowiedź...ale to nie ten portal. Pozdrawiam + |
Arokis |
2016.07.13; 02:14:12 |
Dla mnie wiersz jest empty. Pozostał tylko box. |
|
|