|
Saga o sukach i szmatach
Saga o sukach i szmatach |
Suka to samica psa czy wredna baba
Żyła w lodówce jedna denatka
Co ją los suczy pokarał
Za zoofilię kto czytał Biblię
Temu nie obca ta drama
Miała denatka psa skundlonego
Co dopuszczała do siebie
Sąsiedzi w szoku ona w amoku
Myślała że nikt nic nie wie
Zachodził w głowę więc weterynarz
Co zrobić z taką zarazą
Wezwał policję i na banicję
Skazali babsko z odrazą
Nie miała wyjścia ta wredna suka
I się przeniosła do lasu
Tu nie ma śmiechu, bo nadal w grzechu
Żyła nie tracąc nic z czasu
Aż się wkurzyli sprawni myśliwi
I zastrzelili odmieńca
Niech się Suliko nie goni dziko
I więcej psów nie zamęcza
A że grzeszyła Suliko bardzo
Więc nie ma grobu dla siebie
Nadal w lodówce a w trupiej główce
Marzy ta suka o niebie
śpiewać na melodię Ballady o Wiśniewskiej
suli syf suli love
Ponieważ WSZA z Sulikowa jak co dzień zatruwa powietrze swoimi paszkwilami więc tylko odpowiadam tej szmacie a nie tak dawno temu błagała na priva żeby jej darować to że jest zwykłą qrwą i że już nigdy nie będzię. wytrzymała chyba miesiąc. qrwa zawsze będzie qrwą.
Do wszy syfen przyszedł znów,
w klozet deskę puk-puk-puk!
Wsza przez szparę widzi mopa:
- „a to znowu ten jełopa!”
Skoczył kleksio na drabinę,
zrobił z gęby oblech minę,
i się pluje: - „wszo, nad wszami
chyba chemia między nami?
ślina kapie mi jak rzeka,
nie bądź mendą wpuść, bo czekam”!
wsza się z dumy posikała:
- „oj kleksiku mój mopiku
choć i siadaj przy serniku,
aż z radości drżę ja cała,
bom paskudna ufajdana,
że ktokolwiek taką chce”
i wnet syfen sernik żre!
I jak rzekła tak zrobiła ,
a, że Wsza więc wnet zmieniła ,
obiekt rządzy, smaku truchła
już skoczyła ssie, aż spuchła,
jak to wsza… długo nie siedzi
zwłaszcza tu; wszak kleks wciąż śmierdzi.
Ostrzeżenie dla kleks-mena*
lepsza dla cię jest euglena,
bo iloraz mniej od zera
parafraza do biedronki przyszedł żuk |
|
cdn |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Gladiator |
2017.02.20; 22:15:44 |
Syfen i Suliko prawie jak Telma i Luise buachacha |
da Winczi |
2017.02.20; 22:12:55 |
Cóż, innego wyjścia Danka nie ma... tylko chlup do basenu z forma i lina hehe
U niej już się pod deklem nie zmieni... jak ktoś nie miał rozumu, to nagle go nie dostanie. A prawie jej w tym towarzystwie... i intelektualnie nie odbiega od Sylenka i wizualnie. Sylenek też na fotce, jakby po spreparowaniu czaszeczki.
No, z tą różnicą, że ma siedemnaście włosów na głowie więcej od Włodka Ilicza Lenina. Lenin to przynajmniej z Kapitałem, a Sylenek z K(apit)ałem.
hehe |
Gladiator |
2017.02.20; 21:59:06 |
kaju jesteś nie do podrobienia ;) |
kaja-maja |
2017.02.20; 19:41:08 |
też wycinając drzewa
zabieramy sobie tlen
mury lubimy
a nic natury w;):) |
kaja-maja |
2017.02.20; 19:39:09 |
jak w lodówce żyje
tzn hibernację przechodzi
ale dlaczego z wkładką
się sprzedaje
czyż nie czyste słowo ma
w terminie przydatności
tak starość nie wszystka
miłością jest obdarzona
a tak wiele się mówi o miłości
gdzie suchy las to tylko gałęzie
szarość mają i nic rozkwitu w:) |
kaja-maja |
2017.02.20; 19:34:08 |
jak to suki i psy
człowieka umieją poćwiartować
w lodówce zamrozić
by emerytura wpływa
a co dopiero niechciane zwierze
lub dziecka płód
to trzeba mieć sumienie
nawet na Bank spermy
wiedząc iż mocne plemniki
48 godzin żyją
a człowiek może oczy zamknąć
w sekundzie w:) |
Gladiator |
2017.02.20; 12:32:53 |
pozyton jaki z ciebie bystrzak no no! |
|
|