Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś (7)

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
Heretyk
- lucja.haluch
pan Kot
- lucja.haluch
Z mitami
- TESSA
Zmartwychwstały w nas
- lucja.haluch
więcej...

Dziś napisano 18 komentarzy.

Strzała Amora

Strzała Amora

Autor : Robert John

Biała jedwabna chmura na niebie. W blasku słońca kontury Anioła. Dostrzec można tylko jeszcze ostre zakończenie grotu strzały. Platynowy blask oślepia mnie. Mówię sobie , że metal nie dosięgnie mnie. Nie doleci z Wysokości Nieba. Tyle czasu sam... już przyzwyczajony do swojej zbroi. Ciężkiej zardzewiałej aczkolwiek w dalszym ciągu odporna na wszystko. Tak chodzę po chodniku Życia w świadomości , że gdy nawet zasięg strzały by był wystarczający to jedynie co mogła by mi uczynić strzała to zarysować mój pancerz. Nie jedna rysa w okolicy serca jest na nim. Czas płynie , następna godzina , dzień , miesiąc, następny rok... Życie w przekonaniu nie umiem nie mogę kochać nie potrafię ... Gorzkość mnie wypełnia dusze mą. Wściekłość , że mam Pancerz którego nie potrafię sam zdjąć... Niewidzialne kajdany zaprojektowane przez samego siebie by nikt nie trafił do serca wrót. ! Idealna konstrukcja , niekompatybilność zabezpieczeń z nowoczesnością - nie do przejścia nawet przez najlepszych. Ciężkie myśli jak stalowy szkielet opancerzenia..

Cóż to na horyzoncie zdarzeń Życia mojego...? Patrze ale nie dopatruje ... Oczy widzą ale zmysły mówią więcej. Jakby Serce Waliło mocniej.. ! Jakbym Miał zapomniany blask w oczach ... Czy Platynowa Strzał Amora Przebiła twardą stal ? Gdy w Myślach Ona na twarzy uśmiech.. Gdy daleko jest Myśli kierują mnie do krainy tęsknoty. Zapomniane uczucia wypuszczają korzenie od środka mnie samego. Naturalność Jej i sytuacji wypełnia mnie zielonymi liścikami. Czuję ... a myślałem , byłem pewien , że nie potrafię. Powodować radość Jej to olbrzymia przyjemność Życia. Celowość istnienia mojego by być i czynić Szczęście przez pryzmat serca mojego do Niej. Niewiarygodna spontaniczność na autostradzie Życia. Uwielbiam jak życie mnie zaskakuje właśnie tak.

Jest Diamentem w mojej Czarnej Duszy. Jest Barwami w kotle uczuć. Zapach Jej otacza mnie całego. Uśmiech Jej pod powiekami gdy zasypiam obecny jest cały czas. Dłoń w dłoń , krok w krok , oddech za oddech. Życie tłoczone cylindrem Miłości.
Napisz do autora

« poprzedni ( 33 / 37) następny »

robertjohn

dodany: 2018-04-07, 10:37:31
typ: miłość
wyświetleń (127)
głosuj (1)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

stokrotka55 2018.04.07; 12:14:04
ta strzała rozrywa najcięższe oręża, a oddech M. niech trwa :) +


Wiersze na topie:
1. ja Weronika (30)
2. a wtedy (30)
3. żniwo (30)
4. "układacz snów" (30)
5. Kurtyzana żywiołów (29)

Autorzy na topie:
1. TaniecIluzji (280)
2. darek407 (234)
3. Jojka (200)
4. pawlikov_hoff (115)
5. Super-Tango (108)
więcej...