|
Stary artysta
Stary artysta |
Skąd ta potrzeba
Gdy samotny księżyc
Napełnia głowę w te myśli żałosne
Skąd potrzeba, cudzych owacji
Poczucie szczęścia warunkowane
Otworzyć się z pasją, wylać to z siebie
Rozebrać do ostatniej kreski na kartce
Lecz Gdy zostanie cisza na scenie
Samotnym krokiem odejść w nieznane
i gdy cienki głos nuci, przeszłości melodie
fałszując harmonie z nową orkiestrą
w rytmie kankana byle z sobą zgodnie
odkrywać nowego życia piękno |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
MD |
2019.08.09; 10:08:01 |
podoba mi się ten wiersz,uruchamia wyobraźnię
+
pozdrawiam |
|
|