|
Stała się jego balsamem...
Stała się jego balsamem... |
Pieściła słowami
jego skołatane serce,
wlała nadzieję w zbolałą duszę,
dała wiarę,
że istnieje coś więcej...
Trwała niczym strażnik
pilnujący bezcennego skarbu,
by nikt nie skradł jego serca,
by rany wyleczyć,
by nadzieję przywrócić...
A gdy jej słowa spływały
niczym balsam gojący rany
zrozumiał,
że stała się lekiem,
że stała się wodą jego życia...
Spojrzał w jej oczy
i już wiedział,
że serce jego
jej imię nosić będzie... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Podlasianin |
2018.04.06; 16:50:20 |
Miłość, jak z obrazka, pozazdrościć takiego uczucia. Pozdrawiam + |
wojechoho |
2018.04.06; 13:10:16 |
to jest piękne. |
lucja.haluch |
2018.04.06; 12:38:31 |
Piękna metamorfoza ..wiersz na tak Plus+
Pozdrawiam.. |
|
|