|
sprzeczność
sprzeczność |
sama w sobie paradoksem
nie czuj żądzy niepotrzebnej
przestrzeń sama się rozłoży
na te chwile przesmutno-radosne
na doznania mgnień eks-naprzemiennych
tylko tą chwilą poległych
które obce ci się zdały
choć w głowie masz mój obraz zamknięty
w sobie czuję koncentryczność błędu
tych twoich myśli skłębionych
w klatce złych nie-wiadomości
brzmisz miłością na granicy bólu |
|
dla P. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Marzi |
2014.08.28; 20:34:34 |
jak zwykle świetnie :) lubię Cię czytać - pozdrowienia i + |
pawwis |
2014.08.28; 15:50:13 |
Niezły wiersz. Pozdrawiam :)+ |
wigor |
2014.08.28; 08:21:53 |
PLUS z pozdrowieniami ;-) |
utkany z marzenia |
2014.08.28; 07:03:43 |
Niezły wiersz, choć ten język nie jest moim językiem, tym niemniej nieźle |
utkany z marzenia |
2014.08.28; 07:03:42 |
Niezły wiersz, choć ten język nie jest moim językiem, tym niemniej nieźle |
kaska1967-67 |
2014.08.28; 06:19:44 |
o tak- miłość boli...
:)
+++++++++ |
jakazik |
2014.08.27; 23:31:07 |
Miłość na granicy bólu. Jakie to prawdziwe (+) |
|
|