|
Spóźniony głos
Spóźniony głos |
Słyszałam go tak wyraźnie,
mówił szeptem, lecz cisza krzykiem go czyniła,
istnieje gdzieś przecież to miejsce,
gdzie każdy zostaje pocieszony.
Łzy smakują dziś inaczej,
gdy zamiast w upragnionym spojrzeniu,
w nadziejach przeglądam się jak w lustrze,
co odbija obraz powstały z rozpaczy.
Miał być zupełnie wyjątkowy,
chyba mogłam zaufać jego wielkim słowom,
powtarzał je w kółko w każdą noc bezsenną,
uwierz, wiara wszystko odmieni.
Spóźniłam się kiedy rozdawali miłość. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
DESSA |
2011.06.30; 00:22:05 |
za czym kolejka ta stoi...po miłość ...po miłość...po miłość... |
zeska winij |
2011.06.29; 20:30:43 |
Ale za to spóźnieni przeżywają w dwójnasób. + |
AmarantowaLilia |
2011.06.29; 19:04:04 |
Dla mnie też oststni wers bardzo się podoba + |
Donia51 |
2011.06.29; 12:47:06 |
uwierz, wiara wszystko odmieni.+ |
rekrut |
2011.06.29; 12:46:22 |
czasem trzeba się zastanowic na co stawiamy.
oszuści ni śpią, + |
|
|