spotkanie z Wergiliuszem

spotkanie z Wergiliuszem Dante w połowie życia był kiedy zabłądził w lesie i spotkał tam poczwary trzy, przynajmniej tak wieść niesie Rozwiązłość, chciwość, pychę a z wyglądu dość paskudne bo to pantera, lew i wilk więc miał zadanie trudne Wtem Wergiliusza dojrzał cień co błąkał się bez celu bo zasłonięte oczy miał i włosy całe w żelu Dante litości wiele miał, opaskę mu rozwiązał, umył też włosy oraz wnet znajomość z nim zawiązał „Starcze” - Wergiliusz tak mu rzekł „trzydzieści pięć masz wiosen więc starszy jesteś wiele lat od okolicznych sosen Ale pomogę zaraz Ci i bestie te przepędzę a chyba zaraz zrobię to bo coś za dużo ględzę” Wergiliusz kalesony zdjął i pychę tym zawstydził ale niechętnie zrobił to bo się nagości brzydził Rozwiązłość stoi tak jak pień i oczy też ma szkliste bo Wergil nagle podał jej swoich partnerek listę Na chciwość tedy przyszedł czas zabrzęczał więc monetą a ta nie mając żadnych szans uklękła przed poetą Dante z pomocy tak był rad aż go swędziały nogi i dopytywał ciągle „czy gotowi są do drogi” Wergiliusz wtedy rzekł mu tak „podziękuj Beatrycze która wspomina z Tobą noc oraz skrzypiącą pryczę To Ona mnie zesłała tu bym Cię wydostał z lasu, droga przez piekło czeka nas a więc nie traćmy czasu” wiem że Dante właśnie przewraca się w grobie ale przynajmniej zazna trochę ruchu;)

Napisz do autora « poprzedni ( 204 / 557) następny » zenobia888 dodany: 2019-06-17, 20:16:04 typ: satyra wyświetleń (127) głosuj (10)

gryka	2019.06.18; 10:48:52
Dobry wiersz, z przyjemnością przeczytałem +++

wigor	2019.06.18; 10:08:02
Twój świetnie napisany wiersz przeczytałem z zainteresowaniem i z podziwem zostawiam +. Marcinie jesteś Wielki. Pozdrawiam ;-)

TESSA	2019.06.18; 05:59:15
'tata, a Marcin powiedział'...bo Marcin jak już powie, to powie...hej!

AL46	2019.06.18; 01:52:59
Podziwiam i z niecierpliwą ochotą czekam na cdn...

AL46	2019.06.18; 01:50:37
Pięknie, SUPER dowcipnie, edukująco.... Ze szczerym uśmiechem DUŻEGO Plusika+ posyłam.

kosta.woj

2019.06.17; 22:41:18

Wergiliusze dziś stadami wręcz chadzają i bywa również dziś że nic na sobie nie mają jak i pod sufitem pusto u nich niestety bywa tak to historia powtarza się prawdziwa piekła posadzki dobrą chęcią wciąż wykładane płytki tego towaru w Lidlu w promocji dawane więc dzisiejsi celebryci by nadążyć za modą małpują wszystko za społeczeństwa szkodą dla rozgłosu i dennej a śmierdzącej sławy ojca i matkę by sprzedali dla głupiej sprawy pozdrawiam serdecznie

roman	2019.06.17; 22:05:07
Super. Dobrze że zmył ten żel z włosów. Będzie higieniczniej :)+

lucja.haluch	2019.06.17; 21:43:39
Jaki lekki prolog...Dante już u nas w domach...Znakomity początek i okazja do radosnej zabawy z Twoimi wierszami...Czekam na drogę przez...Plus+ Pozdrawiam cieplutko z uśmiechem...

Kama	2019.06.17; 21:36:27
:)+++

Stan21	2019.06.17; 21:20:02
Wiersz napisany lekko z dużym poczuciem humoru. Gratuluję i czekam na następny. Pozdrawiam. Duży +.

Wojciech M	2019.06.17; 20:23:28
Witaj Marcin, jesteś lepszy od Dantego, bo on straszył a Ty bawisz, ba, jeszcze prapoczątki Boskiej Komedii odkrywasz, jestem pełen podziwu +