|
Sposób na melancholię...
Sposób na melancholię... |
Gdy melancholia mnie czasem dopada,
gdy nie mam ochoty z nikim gadać,
z piórem w dłoni przy biurku siadam,
robię listę, żale swe opowiadam.
Przelewam na papier to co mi przeszkadza
i co w mym życiu najbardziej zawadza.
Czasem z tego wychodzi lista długa,
wylana z serca, jak wezbrana struga.
By jednak zawalczyć, nie poddać się smutkowi,
robię listę drugą, za co jestem losowi
bardzo wdzięczna i co mnie miłego spotkało.
Co memu życiu barwę tęczy dało.
Lista się wydłuża. Mam za co dziękować
Miłość, dobre dzieci (udało się wychować),
przyjaciół wokół, którzy zawsze pomogą,
bliską osobę, co idzie wspólną drogą.
Gdy tak porównam ze sobą listy obie,
się zastanawiam, co z melancholią zrobię.
Bo nie ma sensu jej w sobie hodować!
Szkoda każdej chwili na nią dziś marnować!
Drę papier ze „strugą”. Po co mi? Na licha?
W ten sposób moja melancholia zdycha.
Nie chcę do niej wracać! Nie chcę jej dokarmiać!
Znowu mogę śmiać się! Życie garścią zgarniać!!! |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
gryka |
2012.03.30; 20:26:25 |
Tak trzymać! Fajne rozliczenie z życiowymi cieniami. Pozdrawiam :-) |
jakazik |
2012.03.30; 19:08:11 |
Życie garścią zgarniać... No jasne doskonale przesłanie PLUS :)+ |
Duszka |
2012.03.30; 19:02:44 |
Świetny sposób i jak szybko można się z melancholią uporać!
Plus :)) |
wigor |
2012.03.30; 16:25:10 |
Bardzo mi się Twój wiersz podoba Mireczko, a w nim także dobra rada i optymizm. PLUS. Pozdrawiam serdecznie. :)) |
wie.rut |
2012.03.30; 13:56:15 |
Brawo! Precz z melancholią!
Pozdrawiam!
+++++++ |
ali |
2012.03.30; 12:50:51 |
:)++Znowu mogę śmiać się! Życie garścią zgarniać!!! |
|
|