|
spopielenie
spopielenie |
wczoraj obiecałaś że na pewno
zostaniesz królewną jednej nocy
trochę z tym szaleństwem jednak zeszło
chociaż o tysiące czy cię prosić
miałem na kolanach puchu marny
szara przepióreczko z mokrą grzywką
w oczy żebrząc patrzeć co jak lukarny
obietnicą światła dziennego błyszczą
było i minęło łatwo stwierdzić
wygarnąć jak popiół z paleniska
czemu czarne chmury wciąż się wiercą
w głowie niczym bocian po ściernisku
wczoraj było prościej oddychanie
dziś męczy jak mucha przed zaśnięciem
jeszcze się tlisz niczym w lochu żagiew
lecz jak ona zgaśniesz pewnie wreszcie |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
sky_ |
2018.01.26; 09:02:06 |
B. Mec przyszedł mi na myśl, tuż za progiem :) |
TESSA |
2018.01.26; 07:56:32 |
'Wczoraj obiecałaś mi na pewno
że zostaniesz mą królewną na wiele wiele dni
Wczoraj obiecałaś mi być wierną
i w miłości swej niezmienną przez długi życia kres'
https://youtu.be/N5KrM_gpAnw
nie płacz ojciec:) |
marguerite |
2018.01.25; 22:42:53 |
Chciałam być miła? No popatrzcie:)
Ty ojcu prawdę mów, a nie ściemniaj, dziecko drogie.
monsun?:) a nie?
Ja tam lubię równiutko, gładziutko, bezwietrznie - flauta.
Nie czepiałabym się gdyby w każdej strofie dwa ostatnie wersy tak wyglądały bo byłoby konsekwentnie, a tak? |
marguerite |
2018.01.25; 22:25:05 |
hehehe małe co nieco to se łyknij, a nie zaburzaj mi tu rytmiki:) |
marguerite |
2018.01.25; 22:18:33 |
No ładnie, ale czy tak bez zarzutu?
Zgrzyta mi 7 i 8 wers odstaje od reszty ilością zgłosek.
W przedostatnim wersie zmieniłabym szyk "jeszcze tlisz się"
a to pewnie, wreszcie tak obok siebie też mnie nie przekonało:)
Całość smaczna. |
lucja.haluch |
2018.01.25; 16:38:14 |
Wsłuchałam się..Plus+
Pozdrawiam.. |
bonkreta |
2018.01.25; 16:22:57 |
Łaaadna biała poezja. Podoba się.
Czy nie *obietnicą? |
|
|