|
Spektakl
Spektakl |
Stoję w tłumie, bo coś się zdarzyło
Przechodziłem, dołączyłem do widowni
Leży ktoś, a my tylko patrzymy
Podobno ranny, zwija się z bólu
Darmowy bilet, uliczny teatr
Rzesze widzów, jeden aktor tragedii
Nie mnie boli, czuję tylko ciekawość
Co będzie za chwilę, co się stanie
w kolejnym akcie
Już jadą, jadą, słychać, na sygnale
Przyśpieszenie akcji planu
Zatrzymanie akcji serca
Ostatnie sekwencje minionego życia
zostając na chwilę w pamięci widzów
Zabierają go, but mu spadł z nogi
Domieszka komedii, uśmiechy na twarzach
Wreszcie można coś pooglądać
To najważniejsze, dla ciekawości
Wartość poznawcza zaspokojona
Nie moja sprawa, odchodzę po wszystkim
Stałem jak wszyscy, nikt się nie ruszył
W milczeniu, bo po co ruszać obcego
Leżę na ziemi zwijając się z bólu
Niebo nade mną, oczy widowni
Gasnę, przypadkiem zostając aktorem
Jednego spektaklu w teatrze życia |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
TESSA |
2018.09.27; 07:21:44 |
przesłanie słuszne...wiersza brak :) |
lucja.haluch |
2018.09.26; 22:18:16 |
Bezduszność,,dobry przekaz...POMAGAJMY!!!!Plus+
Pozdrawiam/// |
Podlasianin |
2018.09.26; 21:58:49 |
Tragiczna wymowa obu zdarzeń. Gdy dochodzi do nieszczęścia, natychmiast pojawia się wielu gapiów, którzy nie myślą o pomocy, wręcz przeszkadzają. Trzeba mówić o tym jak najczęściej - pomagajmy, w miarę naszych umiejętności, bo to nasz obowiązek. Uczmy się udzielania pierwszej pomocy - nie wiadomo kiedy nam to się przyda. Pozdrawiam + |
|
|