|
sobotnie chwytają dzień
sobotnie chwytają dzień |
O
otwieram oko piąta dwie
poleżę jeszcze minut pięć
otwieram drugie głośno klnę
śniadania znów nie zdążę zjeść
wpadam do biura ósma sześć
w głowie wymówek milion mam
lecz cisza zaskakuje mnie
wytężam słuch a ona trwa
W drzwiach stanął zaskoczony stróż
pytając powiedz co jest grane
że wpadasz tutaj niczym wiatr
choć to niedzielny jest poranek
odwracamy wzrok od jego ust
i wpadam w histeryczny śmiech
dobrze że tak skończyło się
moje sobotnie carpe diem
piotr skała szkudlarek |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
zenobia888 |
2020.03.03; 21:25:53 |
ja kiedyś przyszedłem do pracy w niedzielę o 19 myśląc że to poniedziałek 7 ... więc wiem o czym mówisz :)
Pozdrawiam + |
Litawor |
2020.03.03; 17:29:54 |
Dobreeee :))
Pozdrawiam + |
Stan21 |
2020.03.03; 17:19:18 |
Zabawna historia. Pozdrawiam. + |
Kama |
2020.03.03; 17:10:35 |
:)+++ |
lucja.haluch |
2020.03.03; 16:48:06 |
Zabawna i zdarzająca się też i mnie...Plus+
Pozdrawiam z uśmiechem... |
kmalenka8 |
2020.03.03; 16:45:18 |
Oj pracusiu! ;)))) Zdarza się to nawet najlepszym...Pozdrawiam serdecznie (+) 6 |
molica |
2020.03.03; 16:43:59 |
Witaj,
bywa oj bywa w tym kieracie taka zgrywa...
Fajna, zabawna historyjka.
Uśmiech, pozdrowienia /+/. |
Witold |
2020.03.03; 14:53:03 |
I za treść i za styl... + |
Szymwas |
2020.03.03; 14:00:21 |
ale wtopaa
można było pospać :D
Pozdrawiam |
Wojciech M |
2020.03.03; 13:17:28 |
Super napisałeś, czasem nam dzień umyka ;))) + |
sylen |
2020.03.03; 13:10:56 |
O pomy£ki nie trudno. Też tak mia£em, ale na szczęście podczas drogi do pracy, dotar£o do mnie że to wolny dzień. Super satyra Piotrze. :) Plus |
wigor |
2020.03.03; 12:42:33 |
Dobre. Miałem podobny przypadek. Lato. Wybrałem się do pracy i w połowie drogi przy ratuszu zerknąłem na zegar. 4:54, a miałem na 7:00. Jak niepyszny wróciłem do domu ;-) Pozdrawiam serdecznie ;-) + |
|
|