|
Sny pośród gwiazd…
Sny pośród gwiazd… |
W gwiazdach płyną me sny,
Pod żaglem niebios.
Gdzie pokład kołysząc się
Ociera swe burty, o fale marzeń.
Cichy szept niczym krok,
zbliża się, wabi tworzy sen.
Dłońmi czar zsyła, kreśląc
kontur serca, na niebie
Wołam przybądź !
Wołam jestem !
tuż obok...
Już tylko dla Ciebie.
A sny wiją się, jak koloru wstęga
Warstwa za warstwą kładąc kolory.
Czy to życie, czy sen
a może jestem już w niebie.
Tańczę z cienia chmury
Skacząc w przestrzenie,
Chodź, chodź…
twórz wraz ze mną, kolorów marzenie
Wciąż w falach trwając.
Ty śpisz, oczy zamknięte trzymasz,
Choć widać ich ruch, za powiek bramami.
O czym myślisz,
gdzie biegną twe senne mariaże
Pośród ścieżek, co końca nie mają.
Co śnisz, o czym marzysz,
a może...
Opowiedz mi proszę, historię wydarzeń…
Spotkanie w pół kroku,
chmur wystarczy dla dwojga.
Skocz w dół, ja za tobą polecę.
Złapię w wyciągnięte ramiona.
Łódź ustawię w nurcie marzeń,
zawołam chłoń…
Nie budź świtu, niech z nami dalej śpi,
Ma jeszcze czasu dość,
by jasnością się zerwać
i zacząć życia szarości trwanie,
od nowa,
pośród życiowych klimatów, rozłąkę.
Wiec śpij, śnij, powieki zaciskaj.
Rozwinę żagle na swej łodzi,
płyńmy tam gdzie marzeń,
Nie ma końca.
Śnij, a ja pokażę ci jak gwiazdy dotyk,
to myśl zdrożna, łaknąca…
Bo jestem tuż obok,
Za fali twej snu, wirażem.
Dobranoc w marzeniach,
Co w pięknie swym nie mają
końca...
(lanceci) |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Barbusia |
2012.07.08; 18:18:38 |
Śpij, a marzenia niech tańczą wśród gwiazd :) + |
|
|