|
Słowik
Słowik |
Był raz słowik, ptak mierny,
kochliwy nad miarę
żonie niezbyt był wierny
kochanek miał parę
co dzień zgrabna pupkę
w krzakach gdzieś obracał
lecz do gniazdka na zupkę
regularnie wracał
Raz na tydzień, w sobotę,
gdy mu czas pozwalał
swą małżeńska robotę
solidnie odwalał
potem znużon troszeczkę
na fotelu siadał
brał zupki miseczkę
i ze smakiem zjadał
Aż stracił dnia pewnego
miłosny swój zapał
łyknął zupkę, głębszego
i smacznie zachrapał
Czy z powiastki tak prostej morał płynąć może ?
Jeśli Wy nie wiecie, ja go Wam wyłożę:
Czas przychodzi, że wszystkie tego świata dupki
chłop zamieni na fotel i łyk ciepłej zupki !
Lecz na tym nie koniec,. Oto tu Wam zdradzę,
że do bajki tej prostej dno podwójne wsadzę :
Bądźcie żony cierpliwe, mąż Wasz, choć skurwiony
na swe stare lata wraca znów do żony !. |
|
żonom |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
rekrut |
2011.07.23; 04:51:50 |
to słowik iaki miłosny rozbójmnk? A tak pięknie śpiewa. ładnie + |
DESSA |
2011.07.23; 00:23:28 |
hahahhahahahaha... |
Hefajstos44 |
2011.07.22; 23:21:32 |
le czy warto czekać?:)+ |
666 |
2011.07.22; 22:56:07 |
ładnie lepsze od Krasickiego:):):)
pozdrawiam |
|
|