|
słowa
słowa |
Choć jeszcze nie wiem jak,
ubiorę swe myśli w słowa
niewypowiedziane.
Pozwolę im wymknąć się
z aksamitnych ust lekko,
choć niestarannie.
Porzucę obawy drzemiące
we wnętrzu drżącego i skrytego
własnego ja.
Zasłucham się w głosie duszy
szepczącej pokrzepiające zachęty
do kroku.
Wystąpię przed szereg swego ego
i postawię mu pytanie: co czujesz?
Dokładnie.
I wypowiem te myśli ukryte,
kłębiące się we mnie
nieustannie.
Powiem Ci wreszcie co chcę,
co we mnie siedzi i spokoju nie daje
od dawna.
Chcę byś myślał o mnie
i o uczuciach mych najszczerszych,
co pragną byś dziś je przyjął,
Kochanie...
I wypowiem słowa... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|