Słodycz!

Słodycz! Dziś od sprytnej panny cukierka dostałem, bo na coś słodkiego właśnie chętkę miałem. Jednak zaczął w ustach dziwnie mi smakować, czyżbym po zjedzeniu miał się z nią całować? Po krótkiej zaś chwili (jakbym wyczuł sprawę) biorę ją za rękę i kładę na trawę. A gdy miałem właśnie ściągnąć z niej barchanki, przypomniałem sobie o istnieniu Hanki. Więc zaraz powiadam: Choć mam też ochotę, to za dużo stracę przez taką "głupotę" 13.02.2009

Napisz do autora « poprzedni ( 149 / 472) następny » norka dodany: 2012-10-03, 16:14:52 typ: satyra wyświetleń (644) głosuj (76)

Alicja1154	2012.10.04; 13:55:44
I jak tu się nie uśmiechnąć?...:))

Consolida	2012.10.04; 07:57:40
to ci slodycz..++++

HKH	2012.10.03; 23:47:29
+

kaja-maja	2012.10.03; 20:13:16
a to pewnie był cukierek anyżkowyw:)

kaja-maja	2012.10.03; 20:12:26
no tak opanowanie w ostatniej minucie w:)+

Przechodzień	2012.10.03; 18:25:15
{:-))+

Romantyczny_Grabaż	2012.10.03; 17:12:16
+:)

wie.rut	2012.10.03; 16:55:16
Że, też w takich chwilach, potrafisz myśleć! Gdybym ja tak potrafił, teraz bym się nie lękał! Pozdrawiam! :)+++

wigor	2012.10.03; 16:41:48
:)) Niesamowity jesteś :)) PLUS z pozdrowieniami :))