|
slajd
slajd |
dostojne posągi drzew stoją na skraju lasu
skąpane mgłą i promieniami wschodzącego słońca
zabierają w świat magicznej natury
piękno lśniącej rosy, zielonych łąk
sprawiają ,że płynę
dając się unieść złocistej jesieni
zabieram ten obraz każdego ranka
w miejsce , gdzie ginie
pod lawiną papieru, zapachem kawy
czekając by go ujrzeć
i znów odpłynąć… |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Adaniel |
2013.11.08; 11:02:18 |
takie życie,
a wiersz piękny... |
|
|